Przylapana na zdradzie!

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 10 lip 2005, 14:46

RÓZNICA JEST KOLOSALNA ! On to zrobił bo czegos mu brakowało , albo z czystej żadzy zaspokojenia sie sexualnie ....Ty robisz to w odwecie w ramach zemsty ...Twoja wina jest po 10x wieksza <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 10 lip 2005, 17:14

Kwestia Indywidualna.Dla mnie zdrada równoznaczna z końcem związku.
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 10 lip 2005, 19:25

Pegaz pisze:Kwestia Indywidualna.Dla mnie zdrada równoznaczna z końcem związku.


Zawiazku.... w którym ni kszty nie było miłosci , którą to tak deklarował zostawiajacy z powodu zdrady ....amen <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 10 lip 2005, 20:31

Andrew pisze:Twoja wina jest po 10x wieksza

...mniejsza, Andrew, mniejsza!! (chyba coś pomyliłeś?)
Zdrada już się stała - teraz trzeba wyrównać balast !
<aniolek2> <browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 10 lip 2005, 22:11

Andrew pisze:
Pegaz pisze:Kwestia Indywidualna.Dla mnie zdrada równoznaczna z końcem związku.


Zawiazku.... w którym ni kszty nie było miłosci , którą to tak deklarował zostawiajacy z powodu zdrady ....amen <browar>

<browar>
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 10 lip 2005, 22:16

Pegaz pisze:Wysłany: 2005-07-10, 22:11
Pegaz napisał/a:
<browar>

Chyba się pogubiłeś.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 11 lip 2005, 08:06

Mnie sie Mysiorku nic nie pomyliło !! dobrze to napisałem ...co to ma być zemsta ?? balast to sie wyrównuje na okretach <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
keegan
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 11 lip 2005, 09:33
Skąd: virtual reality
Płeć:

Postautor: keegan » 11 lip 2005, 14:22

Jeśli jest się razem, parą - to zdrada oznacza, iz się tej drugiej osoby nie kocha. Jeżeli złapałbym na zdradzie to kop w d..pe automatyczny.
Andrew pisze:Co niedobrze ! a kto Ci kaze byc taki wierny !! zal Ci czy jak !? zyj i daj zyć innym ! póki nie ma slubów ...nie ma zdrady !!

Do Andrew : Sądzisz, że zdrada jest tylko po ślubie ?? A przed ślubem - to takie niewinne skoki w bok - to się nazywa kur...stwo dziewczynko , ciekawe jak by cię tak ktoś zdradzał to by było bardzo źle.
Tipsy, przykrycie subtelnej kobiecości tandetną wizją taniej dziwki.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 11 lip 2005, 15:00

Przed slubem to se mozna robc cokolwiek sie chce , tylko jakiś nie dowartosiowany ktos, moze mieć pretensje do kogoś , iż ten zrobił to na co akurat miał ochotę ! i wolną wole pozostawania dalej w zwiazku który mu pasuje ! Nie moja wina ze Was zazdrosc zrzera a cipke swej pani chcecie miec tylko dla siebie ...a potem w małzenstwie sa zdrady ,,,a kiedy miała sie dana osoba wyszumiec ??
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 11 lip 2005, 15:08

Andrew wyszumiec w sensie jebac sie z polowa miasta? Sorry ale to nie jest wyszumienie sie.

Owszem mozna chciec zobaczyc jak to jest z kims innym z ciekawosci, z checi, z popedu, z zycia... ale trzeba miec na uwadze partnera. Ja tez nie myslalem ze bede mial kiedys ochote na seks z kims innym a teraz wydaje mi sie ze to po prostu samo przychodzi. Ale potrafie(JA) wstrzymac sie z tym bo mam kobiete ktoreh CHCE byc wierny. A jesli badzo chcialbym teraz to sprobowac to ona by o tym wiedziala i rozmawialbym z nia o tym, ze po prostu ciagnie mnie do tego(narazie tyko o tym pomyslalem;] ) i na pewno bysmy sie nie rozchodzili na jakis czas tylko po to zeby sprawdzic jak jest z innym. Ja bym tak nie chcial. Wiem ze jestem mlody i WSZYSTKO SIE ZMIENIC MOZE :D ale szukalbym rozwiazania tego "problemu" razem z moja kobieta, nie sam. :)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 11 lip 2005, 15:35

zaraz pół miasta ...no bez przesady , wszak nie o takiej sytuacji tu mowa ! <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
hobog
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 15
Rejestracja: 11 lip 2005, 12:37
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: hobog » 11 lip 2005, 16:44

każdy musi przejść swoją radość i przejść swoją golgotę. Czasy nie są pod tym względem ani trochę inne niż kilka razy dawniej zanim się wielu z Forumowiczów urodziło. Podobno kochać to dawać szczęście? No, ale jak jedno nie daje go? Kochać to też być dla drugiej osoby. No, ale jak jedno nie jest?
A popęd, wesołość młodości? Urok zakazanego owocu? Ciekawość poznawania. Radość bycia pożądanym (pożądaną), często dowartosciowywanie się tym. Pozorna dziś zwyczajność seksu. Pozorna i nieraz traktowana jak onanizm. Seks jako poprawianie nastroju, wręcz urody. Usprawiedliwianie seksu - "przypadkiem", kłamanie - to jest dopiero problem. Ze zdradą można żyć. Z kłamstwem chyba nie ma to sensu. Rodzi złość. Zabija związek. Jeśli pokaleczeni przez drugą osobę uwierzymy w oczyszczenie PRAWDĄ, zabije nas to przy następnym razie, który wcale nie musi sie zdarzyć. Dlatego nie ma odpowiedzi na większość pytań - jak żyć, jak kochać, co oczekiwać. Prowadziłoby to tylko do samotności....
Awatar użytkownika
Głęboka Purpura
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 86
Rejestracja: 10 lip 2005, 11:50
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Głęboka Purpura » 11 lip 2005, 16:54

keegan pisze:Jeżeli złapałbym na zdradzie to kop w d..pe automatyczny.

hmm a jeśli sama by przyszła przyznając się do winy i błagając o przebaczenie? czy to coś dla Ciebie zmienia?
"If you’re leaving close the door.
I’m not expecting people anymore..."
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 11 lip 2005, 16:56

Głęboka Purpura pisze:
keegan pisze:Jeżeli złapałbym na zdradzie to kop w d..pe automatyczny.

hmm a jeśli sama by przyszła przyznając się do winy i błagając o przebaczenie? czy to coś dla Ciebie zmienia?

zmienia na gorsze-Uznał bym że jest niekonsekwentna i powiedział żeby wróciła skąd przyszła.
Ostatnio zmieniony 12 lip 2005, 11:25 przez Pegaz, łącznie zmieniany 1 raz.
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Dorra
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 09 lip 2005, 15:36
Skąd: Polska
Płeć:

wybaczenie

Postautor: Dorra » 11 lip 2005, 19:26

Jeżeli kocha sie kogoś milością na całe życie i jest sie przekonanym ,że partner odwzajemnia to uczucie , zdrada oznacza koniec TAKIEJ miłości. I łatwo jest komus pisać ,że trzeba było go kopnąć w d... i tak dalej .A co moi drodzy z dziećmi??? Trzeba żyć nadal razem, bo dzieci kochają tatusia )))) a tatuś zapewnia ,że to nic dla nie go nie znaczyło . Dla własnej przyjemności pójdę z kimś do łóżka. I wtedy mu wybaczę. A jeżeli chodzi o wyrzuty sumienia - na pewno ich nie będę miała.
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 11 lip 2005, 19:28

Dorra pisze:Jeżeli kocha sie kogoś milością na całe życie i jest sie przekonanym ,że partner odwzajemnia to uczucie , zdrada oznacza koniec TAKIEJ miłości.

Czyli jednak nie byla na cale zycie? :>
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
hobog
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 15
Rejestracja: 11 lip 2005, 12:37
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: hobog » 11 lip 2005, 19:34

Dorra pisze:Dla własnej przyjemności pójdę z kimś do łóżka. I wtedy mu wybaczę. A jeżeli chodzi o wyrzuty sumienia - na pewno ich nie będę miała.

modne jest dzisiaj wspomaganie się "złotymi myślami", pełno tego w tv, jakieś gotowce na różne sytuacje. Np. "zemsta jest rozkoszą bogów" Osobiście uważam takie wspomaganie sie umysłowe, za brak głębszej refleksji, za łatwy sposób na rózne trudne, albo wesołe sytuacje. Rozważ sobie sama ze sobą jaka i po co Ci ta przyjemność. Rozważanie o sumieniu, trwa przez całe życie. Różne wydarzenia ocenia sie w czasie inaczej...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Re: wybaczenie

Postautor: Andrew » 11 lip 2005, 20:02

Dorra pisze:Jeżeli kocha sie kogoś milością na całe życie i jest sie przekonanym ,że partner odwzajemnia to uczucie , zdrada oznacza koniec TAKIEJ miłości. I łatwo jest komus pisać ,że trzeba było go kopnąć w d... i tak dalej .A co moi drodzy z dziećmi??? Trzeba żyć nadal razem, bo dzieci kochają tatusia )))) a tatuś zapewnia ,że to nic dla nie go nie znaczyło . Dla własnej przyjemności pójdę z kimś do łóżka. I wtedy mu wybaczę. A jeżeli chodzi o wyrzuty sumienia - na pewno ich nie będę miała.

Czyli potwierdza sie ....miłosć i nienawisc to dwa rogi tej samej kozy !
a skad pewnosc iż bedzie Ci przyjemnie ?
Nie bedziesz miała wyrzutów ??? ale jesteś zła ! On bowiem na pewno je ma ! ale ja sie znowu nie znam ! <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
keegan
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 11 lip 2005, 09:33
Skąd: virtual reality
Płeć:

Postautor: keegan » 12 lip 2005, 09:46

Sytuacje życiowe są różne, w niektórych można znaleźć linię obrony dla osoby która się puściła z kimś, ale zawsze będę twierdził że pójście z kimś do łózka jest Zdradą i zawsze nią bedzie i nie ma przed małżeńskich sankcjonowanych skoków w bok i wszystko jest ok, bo nie jest OK !!

Andrew pisze:Przed slubem to se mozna robic cokolwiek sie chce , tylko jakiś nie dowartosiowany ktos, moze mieć pretensje do kogoś , iż ten zrobił to na co akurat miał ochotę !
Andrew to było niskie , naprawdę niskie:>
Tipsy, przykrycie subtelnej kobiecości tandetną wizją taniej dziwki.
Awatar użytkownika
___ToMeK___
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 348
Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
Skąd: pomorze / WLKP
Płeć:

Postautor: ___ToMeK___ » 12 lip 2005, 16:17

Ciekawe co z autorem topicu ;]. Albo znudzilo mu sie czytanie odpowiedzi na produkt jego fantazji albo lezy nad tym morzem zalany w trupa ;]. Jesli cala ta historia jest prawdziwa, to niech lepiej zamknie ten etap zycia, znajdzie sobie kogos lepszego. Bo ta szmata zasluguje chyba tylko na zuli spod monopolowego... eh :/
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 12 lip 2005, 16:33

charlie81 pisze:Dorra napisał/a:
Jeżeli kocha sie kogoś milością na całe życie i jest sie przekonanym ,że partner odwzajemnia to uczucie , zdrada oznacza koniec TAKIEJ miłości.

Czyli jednak nie byla na cale zycie?


heh umowa zerwana przez niedotrzymanie warunków umowy :] jeśli taka umowa była..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 12 lip 2005, 21:15

Pegaz pisze:
charlie81 pisze:Dorra napisał/a:
Jeżeli kocha sie kogoś milością na całe życie i jest sie przekonanym ,że partner odwzajemnia to uczucie , zdrada oznacza koniec TAKIEJ miłości.

Czyli jednak nie byla na cale zycie?


heh umowa zerwana przez niedotrzymanie warunków umowy :] jeśli taka umowa była..

No wlasnie. Umowa. Nie wiem jak straszliwie trzeba ocipiec, zeby zawierac umowe bezwarunkowo. a jezeli warunkowo (co czesto bywa domyslne), to po co bzdury wygadywac o jakichs wiecznosciach <bicz1>
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 12 lip 2005, 21:41

Andrew pisze:Mnie sie Mysiorku nic nie pomyliło !! dobrze to napisałem ...co to ma być zemsta ?? balast to sie wyrównuje na okretach

Niestety, znów Ci się pomyliło!
Jeśli jedna strona przeszła Stalingrad, a druga Malediwy, to się nie dogadają!
Jeśli, jednak razem byli na podobnym froncie - to jest szansa, a nawet wspólne rozmowy batalistyczne :)

Charlie se kłapnął:
"po co bzdury wygadywac o jakichs wiecznosciach"

no kumasz bazę :P
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Re: wybaczenie

Postautor: sadi » 16 lip 2005, 00:15

Dorra pisze:Dla własnej przyjemności pójdę z kimś do łóżka. I wtedy mu wybaczę. A jeżeli chodzi o wyrzuty sumienia - na pewno ich nie będę miała.

:OOO :OOO :OOO

O fuck :!:
Kobieto choc mam mniej latek to juz wiem ze w zyciu glownie chodzi o sile...robiac to co zamierzasz pokazesz jak BARDZO jestes SLABA...:/
Co ty tym czynem udowodnisz :?: Ja mlody mam ci tlumaczyc jaka glupote chcesz zrobic i jak wiele ryzykujesz :?: :!:
Rozdrapujesz stare rany ktore juz nigdy nie powinny krwawic...co wiecej o ktorych juz nigdy nie powinno byc mowy jesli chce sie byc nadal w zwiazku i dzielic zycie i sypialnie nadal z "ta" osoba...
Jak cie to tak bardzo drazni to odejdz...ja nie widze przeszkod...co z tego ze dzieci ze dom itd. ... przeciez ten twoj wybryk moze spowodowac lawine takich nieszczesc ze i tak wszytko sie rozpadnie...czy ty tego nie dostrzegasz... :?: A swoja droga zalezy ci na dziecku a mozesz je bardzo skrzywdzic...
Palasz tylko jakas na swoj sposob chora checia zemsty...co w moim przekonaniu swiadczy o waszym koncu...chyba ze sie uspokoisz i pokniesz sie w gloofffke i otrzezwiejesz... pomysl ze jeszcze duzo dobrych chwil przed wami...oczywiscie jak sie chce i kocha [odpowiedz sobie na to sama]
Naprawde ci zycze szczesliwego zycia i rob co chcesz tylko usadz chociaz na 5min w samotnosci i pomysl o konsekwencjach jakie moga byc...

Nie wiem napisz moze czy zmienisz zdanie czy nie bo w sumie jestem ciekaw...

Jak powiedzial A.Einstein "Sa dwie rzeczy ktore sa nieskonczonascia: ludzka glupota i wszechswiat... Tylko co do wszechswiata nie jestem pewien..." - potwierdzam w 100%
Dorra
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 09 lip 2005, 15:36
Skąd: Polska
Płeć:

jak to jest po zdradzie

Postautor: Dorra » 31 lip 2005, 13:13

Drodzy Panowie! Ciekawe czy wy potrafilibyście wszystko wybaczyć tak pięknie jak to np. opisuje Idas. Dla Waszej informacji:
Zdrada męża pozwoliła mi szerzej spojrzeć na NASZ związek. Wydawało mi się po jego zdradzie,że to koniec świata. Pozbierałam się tylko dzięki samozaparciu - zapisałam się na kurs angielskiego , poszerzyłam niemiecki , nauczyłam się grać w tenisa ..... Stałam się egoistką .Taką jak mój mąż. A ponieważ jestem atrakcyjna i potrafię się utrzymać sama - mój mąż zaczął się bać . Wiem że się boi ,że go zdradzę i to jest ........... prawdziwa zemsta.
Dla odmiany - może wypowie się jakaś kobieta.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 31 lip 2005, 13:48

Dorra pisze:A ponieważ jestem atrakcyjna i potrafię się utrzymać sama - mój mąż zaczął się bać .

To sie nazywa równowaga: "złapał kozak tatarzyna..."
Dlaczego wcześniej tych kursików nie zrobiłaś?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Re: jak to jest po zdradzie

Postautor: Andrew » 31 lip 2005, 14:20

Dorra pisze: to jest ........... prawdziwa zemsta.

tak ...zaiste jest to zemsta ...i juz wszyscy wiemy dlaczego Cie mąż zdradził
Bowiem miłosci na pewno nie czół od Ciebie , gdybyś kochała nie byłas by w stanie czegos takiego zrobic , planować itd. <aniolek2>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
karmen
Maniak
Maniak
Posty: 517
Rejestracja: 16 sty 2005, 16:33
Skąd: północ
Płeć:

Postautor: karmen » 31 lip 2005, 14:38

tak czy siak ja bym nie wybaczyła.......... :571:
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 31 lip 2005, 14:49

karmen pisze:tak czy siak ja bym nie wybaczyła..........

Wybaczenie zdrady jest sprawą wielką. Nie każdego na to stać.
A wybacza się wówczas, gdy jest sens...
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 31 lip 2005, 15:40

Mysiorek pisze:A wybacza się wówczas, gdy jest sens...

A ja tu sensu nie widze bo jak dla mnie tam nie ma uczucia milosci...tylko ... hmmm...no wlasnie co??????????

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 306 gości