Z czego to wynika?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Uważam że ludzie za wcześnie tracą dziewictwo

tak
24
59%
nie
17
41%
 
Liczba głosów: 41
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 03 mar 2004, 14:14

Cóz Ci mam powiedzieć . przyjedz i poznaj moich znajomych i sam stwierdzisz , czy wszystkie dzieci z rtozbitych rodzin są nieszczesliwe takie biedne z kompleksami z skrzywiona , wypaczona psychiką itd. Ja sie opieram na faktach a nie na tym co pisza choc wiem ze to co piszą to też prawda , ale nie pasuje jednak ona do wszystkich .Poza tym juz Ci Sarah napisała, ze sie też z Tobą nie zgadza !! Nie podepsze sie zadnymi badaniami bo ci co je robia zajmują sie takimi przypadkami w których jest zle , a tam gdzie dwoje ludzi poradziło sobie z tym ze nie są razem a mają wspulne dziecko sie nikt nie zajmuje mozna to jedynie zobaczyc na własnej obserwacji jesli masz wokól siebie taki przypadek , i trzymanie sie scisle badan jest nieporozumieniem , tak ja bynajmniej mysle .One dotycza takich konkretnych przypadków a jest ich zapewne wiele . ale to nie jest reguła. Tak masz racje to sie dzieje wokół mnie wiec co ? mam Ci przyznac racje , tylko dlatego ze ktos zrobił badania ? To tak samo jak bys twierdził ze jezeli kobieta usunie pierwsza Ciażę to jzu nigdy nie zajdzie w ciążę , bo badania wskazują na duze takie prawdopodobienstwo , ale są kobiety co mimo tych badan i wielkiego współczynnika prawdopodobienstwa w jej nie zajscia zachodzą i mają dzieci .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 03 mar 2004, 16:06

Jezu nad czym wy dyskutujecie! Jest i tak i tak! Zawsze zreszta tak moze byc, ze dzieciak albo sie wychowa dobrze albo nie. Moze tak jest wieksze prawdopodobienstwo tylko.

A badaniom slepo bym nie iwerzyl, dzis naukowcy za kase beda Ci robic badania na kazdy temat, a one polegaja na statystyce i tylko na tym. A jaka statystyka jest to kazdy wie ;)
Awatar użytkownika
pingwin
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 22 lut 2004, 21:24
Płeć:

Postautor: pingwin » 03 mar 2004, 16:18

krzys pisze: Nie podepsze sie zadnymi badaniami bo ci co je robia zajmują sie takimi przypadkami w których jest zle

To twoja interpretacja subiektywna. Nie mozesz tak do konca wiedziec co sie dzieje w domach znajomych.


Nie da sie polemizowac z kims, kto nie przytacza dowodow na swoje racje i a innym z uporem pomimo dowodow jej nie chce przyznac. Wiec ze wzgledu na szacunek dla innych na tym forum swoj wotek polemiki na temat rodzin niepelnych z toba na tym forum w tym temacie zakoncze.
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 03 mar 2004, 18:59

Mam koleżankę, która pochodzi z niepełnej rodziny. Dziewczyna jest super. Jedynym minusem jest to, że jej matka strasznie się o nią martwi, bo ma tylko ją.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 03 mar 2004, 19:21

pingwin pisze:
krzys pisze: Nie podepsze sie zadnymi badaniami bo ci co je robia zajmują sie takimi przypadkami w których jest zle

To twoja interpretacja subiektywna. Nie mozesz tak do konca wiedziec co sie dzieje w domach znajomych.


Nie da sie polemizowac z kims, kto nie przytacza dowodow na swoje racje i a innym z uporem pomimo dowodow jej nie chce przyznac. Wiec ze wzgledu na szacunek dla innych na tym forum swoj wotek polemiki na temat rodzin niepelnych z toba na tym forum w tym temacie zakoncze.


No tak za to Ty ! wiesz na pewno co sie w tych domach dzieje bo przeczytałes to gdzies a raczej jakies opracowanie naukowe .Nie musze wiedziec co sie w tych domach dzieje widze po prostu te dzieci , jakie sa, jak sie zachowuja , jak sie dogaduja z otoczeniem itd.Juz mówiłem ze według naukowców trzmiel latac nie powinien , a jednak
Ty masz racje , ale i ja ja też mam , ot tyle .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
BlueEyes
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 332
Rejestracja: 02 mar 2004, 14:20
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: BlueEyes » 07 mar 2004, 18:15

Maverick pisze:Powiem tak:

1. Skoro bylo Ci wtedy dobrze i wtedy tego chcialas to znaczy ze bylo to dobre i ze nie skrzywdzilas siebie.
2. Jak bys to zrobila teraz to:
a) ni byloby to takie udane bo bys nie miala takiego doswiadczenia jak masz teraz
b) jak bys sie niedajboze rozstala z obecnym to przy nastepnym tez bys miala wyrzuty sumienia - to BEZ SENSU!

Jesli sie jest czegos pewnym raz i sie czegos chce to nie mozna potem myslec "a co by bylo gdyby"... To bez sensu


1. Nie napisałam, że było złe, zważ zwłaszcza na moje ostatnie zdania dłuższej wypowiedzi.
i nadal uważam, iż po części się skrzywidziłam, bo.. qrka, za wcześnie... naprawdę 15 lat to za wcześnie. Nie jesteś w mojej skórze, nie potrafię tego do końca, namacalnie wyjaśnić, ale psychika moja po prostu daje mi tego wyraz.
Krzyś, o ile wiem, ma dziecko w wieku 16 lat.. podobało by Ci się, Krzysiu, gdybyś wiedział, że już od roku współżyje? Mnie nie. Tak szczerze. Lepiej poczekać. Reszta powyzej, bo sie nie bede powtarzac :D
2. Jakbym to zrobiła teraz, nooo na pewno wczesniej, ale inaczej, lepiej bym to przezyla. Reszta jak powyzej.
b.) Prosze Cie.. nie popadajmy w paranoję ;) Nie zrozumiales mnie widac do konca, mialam kilku partnerow, i nie mam wyrzutów sumienia, bo moje decyzje byly swiadome.... Za tym pierwszym razem jednak.. to swoista wskazówka, ze jednak cos nie tak, bo nie do konca dobrze sie z tym, fak faktem teraz, czuje. Ale czyz nasze decyzje z lat mlodszych nie rzutują na czas pozniejszy? Wlasnie tak sie dzieje, i oto chodzi. Lepiej miec bardziej wlasciwe... skutki decyzji z przeszlosci. Po prostu.
Niczego nie przewidzisz, oczywiscie... Ale z tego tez wzgledu namawiałabym, by zaczac najwczesniej w wieku lat.. hmm 18 ?
Pozdrawiam
... you bleed just to know you're alive ...
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 07 mar 2004, 18:58

No 15 to faktycznie wczesnie... ale juz 17 raczej nie ;)
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 07 mar 2004, 21:19

zgadzam sie ze decyzje z młodosci dotyczace naszego zycia seksualnego rzutuja na całym naszym dorosłym zyciu emocjonalnym dlatego popieram ze 15 lat to za wczesnie na "pierwszy raz"
Awatar użytkownika
BlueEyes
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 332
Rejestracja: 02 mar 2004, 14:20
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: BlueEyes » 07 mar 2004, 21:58

No właśnie :) O to mi chodzi...
17?, tak, czasami ok.

Miłego wieczoru
... you bleed just to know you're alive ...
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 08 mar 2004, 08:23

BlueEyes pisze:...Jakbym to zrobiła teraz, nooo na pewno wczesniej, ale inaczej, lepiej bym to przezyla.


A co dokładniej masz na myśli?


Ps: Zgadzam sie 15 lat to zdecydowanie za wcześnie. Z punktu widzenia życia 18 lat to też nie za wiele ;)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 08 mar 2004, 22:25

Nie no mariusz juz nie popadajmy w defetyzm. 18 lat to juz w sam raz, no chyba ze akurat jest odosobniony przypadek i ona nie chce, nie czuje sie gotowa - ale to nie regula. A poza tym mysle ze tak miedzy 17 a 19 rokiem jest juz dobrze :) Ale to wszystko zalezy od kobiety...
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 08 mar 2004, 23:16

To też zależy od tego na kogo się trafia. Czasem mozna nie mieć okazji by przeżyć swój pierwszy raz w tym wieku...
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 08 mar 2004, 23:39

No to juz inna para kaloszy... Zrobienie tego "bo wypada" to juz szczyt glupoty i konformizmu wiec jak nie ma z kim to nie mozna na sile szukac, ale jesli ma sie partnera...
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 09 mar 2004, 07:01

ale jesli ma sie partnera...


Własnie, jeśli się ma partnera...
Awatar użytkownika
BlueEyes
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 332
Rejestracja: 02 mar 2004, 14:20
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: BlueEyes » 09 mar 2004, 22:41

Mariusz pisze:A co dokładniej masz na myśli?


Mianowicie...? -"noo na pewno wcześniej"? Czy też inaczej, lepiej przeżyła?
No na pewno wcześniej- miałam na mysli, ze w moim wieku utrata dziewictwa.. bylaby .. dziwna (i proszę sie nie pytac ile mam lat, dlaczego?, bo tak po prostu... wolę- dziękuję.)
A jezeli chodzi o słowa lepiej, inaczej przeżyła- nie miałam na mysli, ze cos sie stało złego podczas gdy kochałam się raz pierwszy... uważam tylko, że bylabym bardziej swiadoma swoich czynow, ze traktowałabym to bardziej.. racjonalnie (tez inny rodzaj uciechy, bardziej swiadoma decyzja niż li emocjonalna)...
Tym samym ... pojscie do lozka nie mialoby juz tylko jendego wymiaru (metafizycznego) ale i ten... odpowiedzialny, ze Tobie zaufałam, Tobie powierzyłam swoje tajemnice, a i z Tobą moglabym miec dziecko... itd.

Dziekuje. Pozdrawiam.
... you bleed just to know you're alive ...
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Hej

Postautor: Krzych(TenTyp) » 27 lis 2004, 01:07

Hej

Trochę mam obawy co mojego pierwszego razu.
A chodzi oto ze qfa mam 19 lat i jeszcze sie nie kochałem.
Jest to dla mnie big problem a zwłaszcza ze mam 16 letnią dziewczynę i skoro
najbardziej odpowiedni wiek dla dziewczy na na piewszy kontakt to 17.5-19 to ja będę stary koń :]bynajmniej tak mi sie wydaje ......
Jakoś mnie to niepokoji ze mój pierwszy raz będzie gdzieś około 20-ki ale jest wiele plusów które dla mnie są bardzo wrtościowe a mianowicie będę bardziej kumaty w tym aspekcie życia i wrazie jakich kolwiek kłopotów ["wtop"] będę na to przygotowany. I będę potrafił podeprzeć swoją partnerkę w tych cwilach.....

Ale jest również druga strona medalu, mianowicie może zdażyc się tak że ona z bliżej nie wyjaśnionych przyczyn odejdzie ode mnie i. Qufa nadal będę przed piewszym razem......

Bardzo szanuję moją dziewczynę że w tym wieku jest jescze dziewicą i pragne aby się nie zawiodła na mnie już nigdy.........
Lecz życie płata figle. Naprawde swoją przyszłość uważam za bardzo nie stabilną z tego powodu..[ALE ŻEM SIE ROZPISAŁ]

Będę czekał.....na nią aż dojżeje [ALE ILESZ MOŻNA :]

Ps. Poproszę o poradę w tym temacie.....

POZDRO 4 ALL
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Re: Hej

Postautor: Hardcore » 27 lis 2004, 15:31

Krzych(TenTyp) pisze:najbardziej odpowiedni wiek dla dziewczy na na piewszy kontakt to 17.5-19 to ja będę stary koń

po pierwsze, skąd ten wiek wytrzasnąłeś? Ja go nie spełniłem (16), a było dobrze i nie czułem się jak gnojek :D myślę, że jeśli ktoś będzie miał i 25 lat to nigdy nie jest za późno :)

Krzych(TenTyp) pisze:Jakoś mnie to niepokoji ze mój pierwszy raz będzie gdzieś około 20-ki

po drugie to skąd taka pewność ;) :D

Krzych(TenTyp) pisze:Ale jest również druga strona medalu, mianowicie może zdażyc się tak że ona z bliżej nie wyjaśnionych przyczyn odejdzie ode mnie i. Qufa nadal będę przed piewszym razem......

tak to już jest z tymi dziewczynami, więc lepiej się pośpiesz, bo raz tak miałem, że zostałem rzucony przez wstrzemięźliwość seksualną :|
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Re: Hej

Postautor: mariusz » 27 lis 2004, 17:11

Krzych(TenTyp) pisze:Jakoś mnie to niepokoji ze mój pierwszy raz będzie gdzieś około 20-ki


Ale masz problem... ;)
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 27 lis 2004, 17:58

No, straszne. :p
A tak w ogole, to do 20 nie masz juz daleko :p
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

No mam Problem :]

Postautor: Krzych(TenTyp) » 27 lis 2004, 18:04

Kurczę to jest dla mnie problem troszkę emocjonalny bo moja Pani na początku powiedziała ze nie ma mowy o sexie wcześniej niż po ślubie "w ogóle mnie to nie ruszyło" ;)
Pużniej rozmawialiśmy o tym jak to miło chodzić z kimś kto jescze nie miał tego za sobą.... i ona powiedziała ze rozmawiając z koleżankami na ten temat mówiąc że "njszybciej chciała by stracić dziewictwo po 18-stce [!] hmmm.... kilka tygodni pużniej zapytałem się czy obawia się tego pierwszego razu powiedziała "że bardzo mocno się boi" ale nie zprecyzowała dlaczego..... teraz bym chciał wykonac następny ruch tylko niewiem jaki
waham się w czymś w rodzaju rozgżania jej do białości a zapytaniem czy jest jusz gotowa [chociaż wiem ze nie, może zmieni zdanie] albo wyszeptać jej do uszka "pragnę cię tu i teraz" przy blasku świec.

Chcę poprosu nauczyć ją pożadania i dawania przyjemności. Dlatego ostatnio jakoś więcej daje niż otrzymuję....

Hmmm to zależy od niej ale może ma jakąś barierę której nie może przełamać .
Kurcze przecież zwasze jestem czysty pachnący i "nie kłuję" staram się jej pokazać ze również pragnę jej dotyku kładąc jej dłoń tam gdzie lubię być głaskany [kark,tors,i takie tam normalne sprawy]....

Wiem ze ona potrzebuje czasu; ale ja daje jej możliwość rozwijania się w tym kierunku a ona nie kożysta z niej co może być przyczyną.

Ps.Jak bym był wstrzemiężliwy to bym chyba już dawno z nią nie był przecież ona potrzebuje czułości bardziej niż ja [tak mi sie wydaje bynajmniej]
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Annihilator
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 27 lis 2004, 13:16
Skąd: Trzebinia
Płeć:

Postautor: Annihilator » 27 lis 2004, 19:12

Nie zagłosuje w tej ankiecie, ale powiem co myślę na ten temat.

Dziewictwo to najlepszy skarb, powinno się go oddać komuś kogo się naprawdę kocha. Ale w dzisiejszych czasach (wnioskuje po postach) nie wolno być prawiczkiem/dziewicą bo to obciach. Trzeba być ,,doświadczonym''. Zapytam więc: czy to jakaś dyscyplina sportu, że trzeba to wytrenować z osobą, z którą nie myślimy nawet być?
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 27 lis 2004, 21:52

Racja ja też właśnie to zauważyłem. Ale niema tego złego co byna dobre nie wyszło :D .
A poza tym jak sobie pomyślę jak będę już z nią kochał to nie nie popełnie żadnych typowych błędów błędów ALE to żadnych .......[Jestem o tym przekonany]

Tak mi zależy na trwałym związku :) To moje mażenie chyba od podstawówki .Tak ja kteraz sobie wspominam to zawsze o tym myślałem i to często. Dlatego teraz to procętuje....

W niektórych postach można wyczuć żal odnośnie za wczesnego pujścia do łóżka .....
Hmmm.....

POZDRO 4 ALL
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 28 lis 2004, 13:19

Annihilator pisze:Nie zagłosuje w tej ankiecie, ale powiem co myślę na ten temat.

Dziewictwo to najlepszy skarb, powinno się go oddać komuś kogo się naprawdę kocha. Ale w dzisiejszych czasach (wnioskuje po postach) nie wolno być prawiczkiem/dziewicą bo to obciach. Trzeba być ,,doświadczonym''. Zapytam więc: czy to jakaś dyscyplina sportu, że trzeba to wytrenować z osobą, z którą nie myślimy nawet być?


Skarb ???? no nie moje nadgarstki :D :D :D Mnie tam zawsze zalezało i zalezy na dziewictwie jak na zeszłorocznym sniegu ! :P

Skarb??? a ja myslałem zawsze iż serce które jest Ci w stanie oddac kobieta , to jest skarb najwiekszy !! ale mogę sie mylic , w koncu stary juz jestem moze zdziadzaiły :D ;)
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 28 lis 2004, 17:31

Mnie też na nim zależy tak jak tobie krzysiu......
I mnie to denerwyje strasznie ze ten śnieg sie roztopił ostatiej zimy ani zadnej wcześniejszej qfa.....
:rofl:
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Annihilator
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 27 lis 2004, 13:16
Skąd: Trzebinia
Płeć:

Postautor: Annihilator » 28 lis 2004, 19:58

krzys pisze:Skarb ???? no nie moje nadgarstki :D :D :D Mnie tam zawsze zalezało i zalezy na dziewictwie jak na zeszłorocznym sniegu ! :P

Skarb??? a ja myslałem zawsze iż serce które jest Ci w stanie oddac kobieta , to jest skarb najwiekszy !! ale mogę sie mylic , w koncu stary juz jestem moze zdziadzaiły :D ;)

Dziewictwo to też serce w pewnej materii jeśli o tym mówimy - swój własny, największy skarb. To tak jak z prezentem szczelnie zapakowanym - oddajesz go (serce, dziewictwo) komuś, kogo kochasz. Jak oddasz już otwarty (wiadomo co mam na myśli - i nie w sensie biologicznym) to czy ktoś poważny krzywo na niego nie spojrzy (o ile go zechce przyjąc w ogóle)?

Jak znajdziesz sobie dziewczynę ,,wytrenowaną'' - bo przecież prawdziwe dziewictwo to obciach, którą pokochasz (i ona Ciebie), to przy stosunku ona na 100% w myślach Ciebie porówna do ,,obiektów treningowych'' z przeszłości - nie ważne czy będziesz lepszy czy gorszy, ale Ciebie porówna. Analogicznie będzie jak Ty będziesz ,,doświadczonym'', choćbyś nie wiem jak się starał - o ile nie będziesz miał prania mózgu to na pewno jeden raz przewinie Ci się porównanie lub spojrzenie przez pryzmat ,,obiektów treningowych''.

Jak komuś nie zależy na tym, i ,,trenuje'' przed prawdziwą (miejmy nadzieję) miłością, bo uważa, że dziewictwo to obciach to taka osoba według mnie się po prostu nie szanuje, nie szanuje też drugiej osoby (chyba, że druga jest też ,,wytrenowana'', wtedy możecie sobie wprost powiedzieć: ,,jesteś narazie najlepsza/najlepszy w te klocki'' :) ), bo przez te treningi postawi ją w niezręcznej sytuacji (już nie wspomne nawet o sytuacji, kiedy druga osoba wie, że pierwsza jest ,,wytrenowana'' ).
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 28 lis 2004, 20:09

Dla mnie oddanie się poraz pierwszy osobie która również tego nigdy nie robiła Z NIKIM INNYM !! To najpiękniejsza i najbardziej piękna chwila w życiu nie ważne czy udana czy nie ale blizkość rozgżanych ciał w musi być leprze od "ekstazy". Może się myle ale dla takiej osoby jak ja pragnącej blizkości i dotyku ze strony drugiej osoby będzie nie zapomniane przeżycie :D w pozytywnym dla tego słowa znaczeniu.
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 28 lis 2004, 20:32

Krzych(TenTyp) pisze:Dla mnie oddanie się poraz pierwszy osobie która również tego nigdy nie robiła Z NIKIM INNYM !! To najpiękniejsza i najbardziej piękna chwila w życiu nie ważne czy udana czy nie ale blizkość rozgżanych ciał w musi być leprze od "ekstazy". Może się myle ale dla takiej osoby jak ja pragnącej blizkości i dotyku ze strony drugiej osoby będzie nie zapomniane przeżycie :D w pozytywnym dla tego słowa znaczeniu.



Całkowicie się z Tobą zgadzam!Ja straciłam dziewictwo w wieku 19-tu lat i jak pisałam już(gdzie?-hmm) chwilkę "po"została poczęta moja córka.Świadomie i z miłością.To najpiękniejsze uczucie.Tak trzymaj! :D
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 28 lis 2004, 21:33

Masz fajnego avatara pewnie tak samo jak wnętrze to mi się podoba ......
NO i fajnie ze ktoś mnie popiera a zwłaszcza ze kobieta....
Myślisz ze to dobrze ze czekam aż ona będzie gotowa kochać się ze mną; czy mam dążyć do tego za wszelką cenę tzn. uczyć ją jak może to być fascynyjące poprzez czułość szczerość i odpowiedzialność?
Bo dla mnie najważniejsze jest to aby moja pani była świadoma tego ze jestem facetem z krwi i kości który ma potrzeby taki a nie inne i na więkrze zapotrzebowanie na blizkość fizyczną.
Pozatym w tej kwestji lubię bardzo dyżo dawać ale jest problem.... mniej dostaję w zamian.
Nie kumam czego to może być przyczyną.POMÓŻ. Bo sie już gubię[coraz częściej mi się wydaje ze to ja jestem jakiś dziwny

POZDRO 4 ALL
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 29 lis 2004, 08:53

Annihilator pisze:[
Jak oddasz już otwarty (wiadomo co mam na myśli - i nie w sensie biologicznym) to czy ktoś poważny krzywo na niego nie spojrzy (o ile go zechce przyjąc w ogóle)?

Jak znajdziesz sobie dziewczynę ,,wytrenowaną'' - bo przecież prawdziwe dziewictwo to obciach, którą pokochasz (i ona Ciebie), to przy stosunku ona na 100% w myślach Ciebie porówna do ,,obiektów treningowych'' z przeszłości - nie ważne czy będziesz lepszy czy gorszy, ale Ciebie porówna. Analogicznie będzie jak Ty będziesz ,,doświadczonym'', choćbyś nie wiem jak się starał - o ile nie będziesz miał prania mózgu to na pewno jeden raz przewinie Ci się porównanie lub spojrzenie przez pryzmat ,,obiektów treningowych''.

Jak komuś nie zależy na tym, i ,,trenuje'' przed prawdziwą (miejmy nadzieję) miłością, bo uważa, że dziewictwo to obciach to taka osoba według mnie się po prostu nie szanuje, nie szanuje też drugiej osoby (chyba, że druga jest też ,,wytrenowana'', wtedy możecie sobie wprost powiedzieć: ,,jesteś narazie najlepsza/najlepszy w te klocki'' :) ), bo przez te treningi postawi ją w niezręcznej sytuacji (już nie wspomne nawet o sytuacji, kiedy druga osoba wie, że pierwsza jest ,,wytrenowana'' ).


Co za głupoty tu piszesz , na szczescie mamm nadzieje ze sobie teoretyzujesz
Ja akurat tu mogę powiedziec coś wiecej i mówie głosno i wyraznie , miałem kilka ze tak powiem kobiet :D Nie ma mowy o zadnym porównywaniu ich ! ską Ty to wyczasnołeś ???? z jakiejs pokreconej psychologicznej ksiązki ??? nie czytaj tego bo bedziesz miał wode z muzgu !! :D

To co dla jednych dobre i piekne , nie musi być dla innych ! :P to dla Mony ! ;)
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 29 lis 2004, 09:22

Co za głupoty tu piszesz ,

To wcale nie głupoty Krzyś!
Nie mów, że Ty nie sięgasz myślami do sexu z partnerkami?
Nie twierdzę, że mówisz cokolwiek na głos, bo wiadomo..... ale przypominasz sobie pewne zdarzenia. Jeśli z którąś z partnerek sex byłby za 1, 2 i 3 razem do dupy to też byś poszedł na 4 raz?
To jest porównywanie, w myślach.
KOCHAJ...i rób co chcesz!

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 661 gości