Help Meee....
Moderator: modTeam
- Nieznajomy18
- Bywalec
- Posty: 37
- Rejestracja: 15 maja 2005, 22:09
- Skąd: Mazury
- Płeć:
Help Meee....
Witam.
Prosił bym o pomoc... jakąś rade... co mam zrobić w tej sytuacji. Otóż ma się ona tak (czuje sie jak bym był jakimś uczonym przez to gadanie:) : Była pewna Dziewczyna... Była wolna... Pojawiłem się ja... Wiedziałem ze ona Coś do byłego jeszcze tam czuje ale byłem pewien ze w końcu to minie. Byliśmy ze sobą miesiąc i 2 tyg. Wyjechałem do rodziny na tydzień z Miasta. Jak wrociłem okazało sie ze ona coś jeszcze czuje do tamtego ale i do mnie i nie wie co wybrac. Zerwaliśmy. No i najlepsze ze Tamtego tez juz straciła bo znalazł Sobie dziewczyne. Ona teraz Mówi ze musi sobie od nowa życie poukładac dlatego nie chce wrócić do mnie narazie i nie wiadomo co będzie... I teraz ja nie wiem czy "czekać" na nią czy odpuścić sobie... A zależy mi nia niej bardzo tylko co się zbliżam do niej to jest dobrze a pózniej jestem spławiany... Ostatio sama się zaczeła do mnie tulic.... Wczoraj sie całowalismy ale i tak moje starania poszły na marne.... ... Z góry Dzięki za jakakolwiek radę.
Prosił bym o pomoc... jakąś rade... co mam zrobić w tej sytuacji. Otóż ma się ona tak (czuje sie jak bym był jakimś uczonym przez to gadanie:) : Była pewna Dziewczyna... Była wolna... Pojawiłem się ja... Wiedziałem ze ona Coś do byłego jeszcze tam czuje ale byłem pewien ze w końcu to minie. Byliśmy ze sobą miesiąc i 2 tyg. Wyjechałem do rodziny na tydzień z Miasta. Jak wrociłem okazało sie ze ona coś jeszcze czuje do tamtego ale i do mnie i nie wie co wybrac. Zerwaliśmy. No i najlepsze ze Tamtego tez juz straciła bo znalazł Sobie dziewczyne. Ona teraz Mówi ze musi sobie od nowa życie poukładac dlatego nie chce wrócić do mnie narazie i nie wiadomo co będzie... I teraz ja nie wiem czy "czekać" na nią czy odpuścić sobie... A zależy mi nia niej bardzo tylko co się zbliżam do niej to jest dobrze a pózniej jestem spławiany... Ostatio sama się zaczeła do mnie tulic.... Wczoraj sie całowalismy ale i tak moje starania poszły na marne.... ... Z góry Dzięki za jakakolwiek radę.
"Kto otrzymawszy pocałunek nie sięga po więcej, z pewnością nie jest warty tego co otrzymał."
Wonderful Days
Wonderful Days
Kolejny temat z serii "deska ratunkowa".
Coż Ci napisać?
Jestem ciekawa tego, ile ona ma lat? Bo to :
brzmi jakby musiała pozbierać się po rozwodzie. Poza tym całuje się z Tobą myśląc o innym? Coś mi tu nie pasuje ... <boje_sie>
Jeśli Ci zależy, to logiczne, że zaczekaj. Jednak nie za długo i obserwuj ją.
Powodzenia! <browar>
Coż Ci napisać?
Jestem ciekawa tego, ile ona ma lat? Bo to :
Nieznajomy18 pisze:Ona teraz Mówi ze musi sobie od nowa życie poukładac dlatego nie chce wrócić do mnie narazie i nie wiadomo co będzie...
brzmi jakby musiała pozbierać się po rozwodzie. Poza tym całuje się z Tobą myśląc o innym? Coś mi tu nie pasuje ... <boje_sie>
Jeśli Ci zależy, to logiczne, że zaczekaj. Jednak nie za długo i obserwuj ją.
Powodzenia! <browar>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
Ja Ci mogę poradzić ze swojego doświadczenia jak w głowie dziewczyny siedzi inny facet to niestety tak szybko nie wyjdzie. Ona sama musi sobie z tym poradzić i zapomnieć a chodzenie z kimś w tym okresie ...różnie bywa ale zazwyczaj facet z którym się spotyka wcześniej czypóźniej pomyśli ze jest zabawką na pocieszenie. Mam nadzieje że ona jest inna...
- Nieznajomy18
- Bywalec
- Posty: 37
- Rejestracja: 15 maja 2005, 22:09
- Skąd: Mazury
- Płeć:
Mona pisze: Poza tym całuje się z Tobą myśląc o innym? Coś mi tu nie pasuje ... <boje_sie>
Własnie to mnie zastanawia...
anitka24 pisze: Mam nadzieje że ona jest inna...
Tez mam taką nadzieje. Ale Co tam... Trzeba walczyć... Tylko jak długo ? sam nie wiem... Dzisiaj chce sie spotkać... Zobacze co z tego będzie... mam nadzieje ze nie nie przejade znowu<boje_sie>
Dzieki za odpowiedz...
"Kto otrzymawszy pocałunek nie sięga po więcej, z pewnością nie jest warty tego co otrzymał."
Wonderful Days
Wonderful Days
trudna sprawa... wszystko zależy od niej, jeśli jesteś gotów czekać i zobaczeć jak ułoży się życie Wasze to czekaj, bo dopiero gdy się kogoś utraci to człowiek pojmuje co tak naprawde stracił, możliwe że działała zrywając z Tobą chwilą emocji... ale tak czy siaj miałbym obawy żę w każdej chwili będzie chciałą wrócić do tamtego gdy on ją o to poprosi...
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.
- Nieznajomy18
- Bywalec
- Posty: 37
- Rejestracja: 15 maja 2005, 22:09
- Skąd: Mazury
- Płeć:
Mnie się zdaje, że Ona być może zaczęła z Tobą być, by nie czuć się sama, nastąpiło to za wcześnie. Może dlatego, że ten Jej były ma nową dziewczynę i Ona postanowiła z kimś też się spotykać. Moja rada to taka, żebyś dał Jej czas, wiązanie się z kimś za szybko po rozstaniu nigdy nie kończy się dobrze. Czy masz na Nią czekać? Nie! Żyj dalej, jeśli macie być ze sobą, to i tak będziecie. Prędzej czy później.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Leszczynka pisze:jeśli macie być ze sobą, to i tak będziecie. Prędzej czy później.
10000% racji, bo co komu pisane tak się i stanie dziewczyny to dziwne stworzonka i często nawet prtzemyślane decyzje stają się po pewnym czasie wielkim błędem, ale na wszystko potrzeba niestety... CZASU...
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.
- Nieznajomy18
- Bywalec
- Posty: 37
- Rejestracja: 15 maja 2005, 22:09
- Skąd: Mazury
- Płeć:
Czas... Poczekam... Jest tego warta Przecierz to też Jej szczęście się liczy !? Dawno się tak nie czułem z dziewczyną jak z nią
Też do końca nie wierze ze jezeli to po prostu zostawie to się wszystko ułoży. Chyba muszę to powolutku "pielęgnować". <zakochany4>
Leszczynka pisze:Czy masz na Nią czekać? Nie! Żyj dalej, jeśli macie być ze sobą, to i tak będziecie. Prędzej czy później.
Też do końca nie wierze ze jezeli to po prostu zostawie to się wszystko ułoży. Chyba muszę to powolutku "pielęgnować". <zakochany4>
"Kto otrzymawszy pocałunek nie sięga po więcej, z pewnością nie jest warty tego co otrzymał."
Wonderful Days
Wonderful Days
- Nieznajomy18
- Bywalec
- Posty: 37
- Rejestracja: 15 maja 2005, 22:09
- Skąd: Mazury
- Płeć:
Wiesz co jest najgorsze... Ze ona mnie nie olewa... Z jednej strony chce a zdrugiej nie... I to jest najgorsze... Ta niepewność... Odpuszcze to ja strace. Nie odpuszcze to mogę zmarnować się albo mogę byc szczęśliwy. Zdecydowałem. Poczekam. I nie odpuszcze. Moze niektorzy pomyślą "głupek" ale ja juz taki jestem. Tylko pragnę szczęścia.
"Kto otrzymawszy pocałunek nie sięga po więcej, z pewnością nie jest warty tego co otrzymał."
Wonderful Days
Wonderful Days
hehe panna namieszała ci w głowie a skoro jej się to udało to już po tobie … żartuje oczywiście …. Sądząc po niq to jesteś młody …. Jeszcze nie jedna laske miał będziesz i niejeden raz będziesz zrozpaczony z powodu utraty tej ukochanej …. No ale takie jest życie i często czeba przełknąć tą gorzką pigułke kilkakrotnie ….
stary... żal mi Ciebie... jesteś totalnie zakochany i nie wiesz co robić, ta miłość omotała Cię kompletnie... osobiście Ci życzę aby Wam się naprawde uożyło, ale patrząc na to co pisali mi tutaj na forum odnośnie mojego problemu i podsumowując swoje życie jestem w tym przypadku złej myśli... ale obym się mylił napisz kiedyś jak to się zakończyło
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.
Nieznajomy18 pisze:Wiesz co jest najgorsze... Ze ona mnie nie olewa... Z jednej strony chce a zdrugiej nie... I to jest najgorsze... Ta niepewność... Odpuszcze to ja strace. Nie odpuszcze to mogę zmarnować się albo mogę byc szczęśliwy. Zdecydowałem. Poczekam. I nie odpuszcze. Moze niektorzy pomyślą "głupek" ale ja juz taki jestem. Tylko pragnę szczęścia.
wiesz ja też chciałam ..jak zaczynałam swój ostatni związek. Gdy poznałam mojego faceta był miły uroczy i kochany i pomyślałam jest inny niż mój były może mi się ułoży. A tak naprawde był dla mnie kimś kto mnie wyleczył z toksycznego związku... czy on to zrozumiał nie wiem wiem że czekał ale w końcu doszliśmy do wniosku że sie nie nadajemy na pare bo ja nie chce żeby czekał aż ja się zdecyduje zaufać i zapomnieć o tym co przeżyłam w przeszłości. Teraz jesteśmy przyjaciółmi potrafimy godzinami rozmawiac i przez neta i przez telefon widujemy sie i powiem ci ze jest wszytko oki...
- Nieznajomy18
- Bywalec
- Posty: 37
- Rejestracja: 15 maja 2005, 22:09
- Skąd: Mazury
- Płeć:
Moim zdaniem albo ona nie jest pewna swoich uczuć do ciebie i boi się podjąć decyzję żeby być z tobą...Zresztą tego nigdy się pewnie do końca nie dowiesz.
Znam dziewczynę, która jest ze swoim chłopakiem od 2 lat i niby jest to "wielka miłość" ale wystarczało żeby inny koleś trochę się koło niej pokręcił i laska wozi się z dwoma na raz. Mówi, że ten piewszy to będzie do końca życia a z drugim fajnie się bawi. Trwa to od jakichś 2 miesięcy a ona nie jest w stanie zdecydować się.
Jeśli ktoś nie umie podjąć ostatecznej decyzji w takiej sprawie to raczej jeszcze specjalnie dojrzały nie jest...
Znam dziewczynę, która jest ze swoim chłopakiem od 2 lat i niby jest to "wielka miłość" ale wystarczało żeby inny koleś trochę się koło niej pokręcił i laska wozi się z dwoma na raz. Mówi, że ten piewszy to będzie do końca życia a z drugim fajnie się bawi. Trwa to od jakichś 2 miesięcy a ona nie jest w stanie zdecydować się.
Jeśli ktoś nie umie podjąć ostatecznej decyzji w takiej sprawie to raczej jeszcze specjalnie dojrzały nie jest...
Nikt mnie nie zachęca, gadać jednak będę, bo mi się tak chce, że wytrzymać nie zdolen jezdem.
- Nieznajomy18
- Bywalec
- Posty: 37
- Rejestracja: 15 maja 2005, 22:09
- Skąd: Mazury
- Płeć:
Ale na szczęście z tego co wiem i co widzę... To ona tego byłego nie chce już znać... Nawet się do niego nie odzywa... Znwou powiem ze to idzie juz jednak dobrze Znowu się widziałem z nią i śmiem twierdzić ze Wery gut jest a może nawet Better będzie
"Kto otrzymawszy pocałunek nie sięga po więcej, z pewnością nie jest warty tego co otrzymał."
Wonderful Days
Wonderful Days
- Nieznajomy18
- Bywalec
- Posty: 37
- Rejestracja: 15 maja 2005, 22:09
- Skąd: Mazury
- Płeć:
Dzięki bardzo Dobrze bedzie Z dnia na dzień jest lepiej.
[ Dodano: 2005-06-02, 20:34 ]
Hmm Dzis stwierdziłem definitywnie ze nie warto. Jeszcze on teraz jest wolny wiec bym się pchał pewnie w jakies nowe gówno. Szoda ze ona dorosnąć nie moze ale przynajmniej zostałem wyleczony. Aleluja
Troche poboli i przestanie.
Dzieki wszystkim za rady
[ Dodano: 2005-06-02, 20:34 ]
Hmm Dzis stwierdziłem definitywnie ze nie warto. Jeszcze on teraz jest wolny wiec bym się pchał pewnie w jakies nowe gówno. Szoda ze ona dorosnąć nie moze ale przynajmniej zostałem wyleczony. Aleluja
Troche poboli i przestanie.
Dzieki wszystkim za rady
"Kto otrzymawszy pocałunek nie sięga po więcej, z pewnością nie jest warty tego co otrzymał."
Wonderful Days
Wonderful Days
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 469 gości