rozstania

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 27 sie 2008, 13:49

Dzindzer pisze:Teraz to sie widze nazywa deklaracja miłości


żałosne jest wyśmiewanie tego twierdzenia. Inaczej - ukoronowanie miłości :)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 27 sie 2008, 14:11

instajl, widzisz tylko to, co chcesz zobaczyc. Nikt tu nie krytykowal Twojej postawy. Ja mowilam, ze po prostu jemu moglo sie zmienic, odmienic i tyle. I tak moze byc jeszcze w 100 nastepnych przypadkach i nie masz nigdy zadnej gwarancji, ze jak ktos Cie kocha przez 10 lat, to bedzie przez nastepnych 20 i jak jest z Toba teraz, to bedzie do konca zycia. Nawet jesli ktos tak mysli, nawet jesli bardzo chce, moze to nie wyjsc.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
FrankFarmer

Postautor: FrankFarmer » 27 sie 2008, 15:06

Miltonia pisze:I tak moze byc jeszcze w 100 nastepnych przypadkach i nie masz nigdy zadnej gwarancji, ze jak ktos Cie kocha przez 10 lat, to bedzie przez nastepnych 20 i jak jest z Toba teraz, to bedzie do konca zycia. Nawet jesli ktos tak mysli, nawet jesli bardzo chce, moze to nie wyjsc.

Przez dziesiątki stuleć jakoś wychodziło.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 27 sie 2008, 17:49

Zastanawia mnie to, co pisze utorka. Najpierw chce wiedzieć, co my na to, my jej na to odpisujemy, a potem ona mówi: "Nieprawda". To może niech za mnie napisze, co ja mam do powiedzenia i wtedy będzie zadowolona.

Bo czego ode mnie oczekuje? Że napiszę: "Tak, Twój eks to bałwan"?

Niech Ci będzie: Twoja racja, jego szczęście. Pasuje? Nie sądzę.

[ Dodano: 2008-08-27, 17:50 ]
FrankFarmer pisze:Przez dziesiątki stuleć jakoś wychodziło.
No... I jacy wszyscy byli szczęśliwi, nie?
lady_of_darknes
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 04 wrz 2008, 18:40
Skąd: kątownia
Płeć:

Postautor: lady_of_darknes » 04 wrz 2008, 19:23

Mona pisze:
mrt pisze:Skoro obrączka nie zobowiązuje, jak pokazuje życie, to seks ma zobowiązywać?

Życie tworzą ludzie, więc to ludzie (niektórzy) uważają, że obrączka i seks do niczego nie zobowiązują, a jeśli nie, to na cholerę ktoś wziął ślub i na cholerę ktoś z kimś seksi i nie w związku bez zobowiązań, skoro może skorzystać z usług panienek w burdelu? Oszczędność pewnie :]
instajl, oczywiście że Miltonia ma rację, ale warto dodać, że powinnaś cieszyć się, iż on odszedł, chyba że wolałabyś, aby się jemu odwidziało już po ślubie :)
mrt pisze:Staram się opisać Ci, jak wygląda świat,

Nie strasz dziewczyny, mrt :) Każdy ma swój świat, a ten ogólny też każdy inaczej odbiera, a już na pewno odbiera go takim, jakim sam jest człowiekiem.


każdy musi przeżyć swoje dla kobiet seks ma większe znaczenie niż dla mężczyzn po prostu nie tak cielesne.. może to wynika z prostej formy to kobieta zachodzi w ciążę i ewentualnie boryka się ze wszystkim. Takie życię mężczyźni potrafią oddzielić pociąg seksualny od miłości a kobiety jak już zaczynają sypiać z kimś podchodza do tego bardzo zobowiązująco oczywiście nie pisze tu o wszystkich. Trzeba wiedzieć czy facet kocha czy pieprzy...
I am searching for something which can't be found but I am hoping... I still dream...

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 306 gości