Czy jeszcze odzyskam moją miłość ??

[Jawka]

Piernik, może to trywialne... ale ja uważam, że lepiej płakać, że coś się zrobiło niż, że tego się nie zrobiło.
Jak już załować, gryźć się i pluć sobie w brodę to warto wiedzieć czemu się to robi.

[slonko 105]

Masz sam ze soba problem jak czytam co piszesz...eh szkoda pisac
Dziewczyna musi miec do Ciebie cierpliwosc

[Piernik]

przeanalizowałem całe archiwum GG...od lipca z nią..własnie skończyłem..i doszedłem do wniosku..jakim byłem kretynem...juz wim dlaczego wkradł sie ten kumpel...przeze mnie..ze taki byłem..pwoiem jej to wszystko..tylko musze teraz ułożyć to jakoś w słowa...i powiem,że nie mam prawa błagać ją o tą szanse..zachowam sie jak facet i odejde w milczeniu..nie bede skamlał....

[mrt]

pwoiem jej to wszystko..tylko musze teraz ułożyć to jakoś w słowa...i powiem,że nie mam prawa błagać ją o tą szanse..zachowam sie jak facet i odejde w milczeniu..nie bede skamlał....

Boże, co za wafel!

No sorry, ale ona Cię kopnie w tyłek. Nie wzbudzisz jej litości, a niesmak. Przeczytaj ten post, co to go wysmarowałeś, i zobacz, jakie to żałosne.

Obudź w sobie faceta

[Haro]

Czlowieku, zagryz zeby i pokaz, ze potrafisz za swoje bledy placic. Nie istnieje cos takiego jak "Jezeli przez miesiac sie do mnie nie odezwiesz to moze do Ciebie wroce". Nie, nie wroci. Juz nigdy! Oprzytomniej, masz 21 lat, nie zachowuj sie jak wczesniej - jak gowniarz! Dales ciala, podobnie jak ja, i jedyna rzecza jaka mozesz teraz zrobic to przecierpiec. Mozesz ja najwyzej poinformowac ze po tym wszystkim co zrobiles sam nie widzisz szans na powrot do siebie i ze dasz jej w koncu swiety spokoj. A reczej swiety spokoj dasz sobie. Ja to nie ruszy, moze nawet ucieszy. A Ty pobij wewnetrzny bol, przecierp swoje i zacznij zyc na nowo. Nic innego Ci przeciez nie zostalo.

2 miesiace? Dobry grunt zeby znalezc sobie nowego faceta. A ze mowila ze kocha, ze mowila, ze umrze bez Ciebie? Nie w slowach ma tkwic magia milosci, a w czynach. Ty swoimi zniszczyles jej uczucie wiec nie rozckliwiaj sie nad tym co bylo tylko spojrz trzezwo na to, co przez Ciebie jest teraz. A nie ma nic, wiec przestan sie oszukiwac.

Nie pisze Ci tego, zeby Cie zdolowac. Ale popieram to wlasnym doswiadczeniem. 2 miesiace bedziesz skamlal jak pies tylko po to, zeby po tym czasie uslyszec, ze ona nie chce. Miales swoja szanse, spieprzyles ja. Wiec daj teraz sobie nowa, z kims innym. I ucz sie na bledach, bo to bardzo wazne.

[Piernik]

A ja wierze..że wróci...a jak nie..to pieprze te wszytskie zwiazki..i na pewno nie bede zaczynał nowego...z kimkolwiek innym..bo żadna nie bedzie nia..abede przyrownywal ciagle do niej inna..wiec to nie ma sensu...zreszta ja też byłmm jej 1szym chłopakiem..a 1sza miłosć nie umiera nigdy..i już..
Jeszcze 6 dni i wszystko sie okaże..maloto było tak..żerzuciła..apotemwracała....sa takie przypadki
Można sie zakochać2 razy w tej samej osobie..możnna odbudować uczucie..a jeśli kochała..to na pewno w 2 tyg. jej nie przeszło..i teskni..choć może chce w sobie zabić to uczucie czasem...nie moge na to pozwolić..by czas zabił jej uczucie..im szybciej tam pojade tym lepiej!!
ona płakała...jak sie rozstawaliśmy.. :(..wiec musiałakochać...a ja nie moge bezczynnie siedziec na tyłku i czekać,jak czas touczucie całkiem zabije..bo wtedy juz nie bedzie do czego wracac ani co naprawiać...kto nie ryzykuje..ten nie żyje..tamtym razem zaryzykowałem..i udalo się..

[Haro]

Stary, tez tak mowilem. Niedlugo mijaja nam 2 lata jak jestesmy razem - bardzo szczesliwi. Jestes niedojrzaly, nie zmieniles sie ani troche - tak jak ona tego chciala. Daruj sobie zawracanie jej glowy bo w Twojej na chwile obecna tkwi ciagle to samo. A to co piszesz to jedynie wrzask malego dziecka, ktore stracilo zabawke. Im szybciej zdasz sobie sprawe ze to JEST KONIEC, tym lepiej dla Ciebie. Bo Ona juz dawno zdala sobie z tego sprawe.

[Piernik]

@ HARO...jak by to był koniec..to bynie dawała mi tej szansy ani nadziei..a jesli naprawde mnie wywali..z domu..powie..żenie i koniec..to wtedy zdam sobie z tego sprawe !!
a wspomnień..wyrzutw sumienia..poczucia winy..tesknoty..miłości..nie da sie wywalićz głowy..ja jestem akurat cholernie sentymentalnym człowiekiem!!

[Haro]

A Tobie sie zdaje ze ja nie jestem? Rzeczywistosc dla takich ludzi jak Ty czy ja jest wyjatkowo okrutna. Poszukaj sobie w forumowej wyszukiwarce teatu "Potrzebuje pomocy!", dokladnie go przeczytaj. Moze ten moj temat otworzy Ci oczy. Moja byla taka szanse jak Twoja dawala mi przez prawie rok czasu. Na darmo! Nie wiedziala jak uciac zwiazkowi leb w obawie ze cos sobie zrobie. Bo tak samo jak Ty stosowalem emocjonalny szantaz! Przeczytaj ten temat od deski do deski i wyciagnij wnioski, bo normalne tlumaczenie na nic sie tu widze zdaje.

[TFA]

Kolejny...
Człowieku, przyjmij do wiadomości to, że wybrała kogoś lepszego od Ciebie... w sumie jej się nie dziwię

"Lepszosc" to rzecz wzgledna, ja bym to inaczej nazwal, wybrala tego, ktory jej bardziej pasuje. Inna moze zostawic kogos takiego jak ten drugi dla Piernika.

[Piernik]

No i wydało się...było to co przywidywałem..zadzwoniła przed chwila do mnie..i powiedziała..że chce spróbpować..z tym kolesiem..powidziałem..że życze szczescia..sila jej nie upilnuje...nawet nie ejstem zaskoczony..wiedziałem..że tak bedzie...czuje sie dziwnie..ból..nienawiść..a jednoczesnie czuje że ja kocham..czuje sie jak bez serca....nie wiem comam zrobićjak bedzie chciala wrócić..jesli pojdzie znim do łożka..to..nie bede chyba umiał jej wybaczyć..bo próboje zkims..kogo nienawidze najbarzdiej na swiecie..chce już chyba zawsze być sam ..on zabrał mi najwiekszy dar od losu.. ..i on śmial kiedyś nazywaćsie moim przyjacielem...czuje sie strasznie dziwnie..strasznie..nie wiem co zrtobie jak ich zobacze razem..a mieszka on obok mnie okno w okno..teraz płacze po prostu..

[TFA]

jesli pojdzie znim do łożka

jesli juz nie poszla

[hathor]

zachowam sie jak facet i odejde w milczeniu..nie bede skamlał....

..teraz płacze po prostu..

Czy tak się zachowuje facet? Weź się chłopie w garść, bo ona nie była tego warta, skoro sobie tak latała między tobą a nim. To zła kobieta była

nie wiem comam zrobićjak bedzie chciala wrócić..

Co zrobić? Nic, odpuścić sobie. Naprawdę, powinieneś dać sobie z nią święty spokój.

chce już chyba zawsze być sam ..on zabrał mi najwiekszy dar od losu..

Świat pełen jest kobiet. Masz dopiero 21 lat, jeszcze poznasz niejedną kobietę, jeszcze nieraz się zakochasz. A z tym darem od losu to bym nie przesadzała...

[Jawka]

chce już chyba zawsze być sam

Przejdzie Ci- nawet nie zauważysz jak szybko.

..on zabrał mi najwiekszy dar od losu..

bo do Tanga trzeba dwojga...

[Stormy]

on zabrał mi najwiekszy dar od losu..

sam go mu oddales - trza bylo sie tak zachowywac?
2. skoro sie nie mogla zdecydowac tzn ze zadnym darem nie byla

chce już chyba zawsze być sam

a za miesiac piernik pisze ze sie zakochal i to ta jedyna ;p

nie wiem co zrtobie jak ich zobacze razem..

usmiechniesz sie, powiesz : czesc, i pojdziesz dalej, jak oni

teraz płacze po prostu..

poplaczesz, poplaczesz i przejdzie

[Piernik]

o nie nie nie..ja sie już nie zakocham..przynajmniej przez parę lat..bo kocha sie nie tylkoza wygląd..ale i za charakter..dziewczyna musi miec ,,to coś''....swoja droga ten kumpeljesty debil..jak 1szy raz pokazalem mu jej fotke..to nazwal ja pasztetem ..on jest plytki i jej nie kocha..ja to wiem...kretyn..w ogóle jej nie zna..ja powiedialem kocham..po 4 tygodniach razem non stop..a ten wypalil...po 1 dniu LOL..po prostu..oni nie moga byc razem..bo wyjdzie na to..ze dobro przegralo..ze zlem..milosc nie istnieje...ja teraz sie diametralnie zmieniam..robie cos dlasiebie..ladnie sie ubieram,chodze na silownie..studiuje..zajmuje sie sportem, nie bede siedzial na dupie i pil z ich powodu..bo on tylkona to czeka..zeby mnie pograzyc..mysli..zebedekupowal piwkou niego wsklepie..zesie zalamalem..niee ja bede twardy...zerwala kontakt..trudno..1szy sie nie odezwe..telefon moj ma..GG tez....choc cierpię.. w samotnosci i ciszy ..na cudzym nieszcesciu szczescia sobie nie zbuduja....zreszta w ogóle co to zapowiedzenie,,chce sprobowac''..tzn co..ona mysli o..nie wyjdzie mu..to tamten czeka..jak piees ogrodnika..ona musi poczuc ze moze mnie stracic na zawsze..wie ktos jak to zrobic..moze wtedy pomysli..i rzuci tego cwoka wczesniej....mam sliczna kolezanke....moze zazcaic sie..i jaak beda wychodzic zklatki dojsc dosamochodu..i sie z nia calowacnamietnie zaczac ? moze ja cos zakluje

[Elspeth]

mam sliczna kolezanke....moze zazcaic sie..i jaak beda wychodzic zklatki dojsc dosamochodu..i sie z nia calowacnamietnie zaczac ? moze ja cos zakluje

pogratulować pomysłu, co to przedszkole?
Facet taki pomysły to mnie bawiłam jak miałam może 16 lat.
I nie wpisuj tylu "..." bo czytać się tego nie da

[Piernik]

niektórzy nawet tu na tym forum doradzali takie rzeczy wiec sam nie wiem ? sugerujecie,żeby olać całkiem sprawe? ok..chyba tak zrobie..walczyłem jak mogłem i ona o tym dobrze wie....chyba nie można odkochac sie z dnia na dzień....8 miesiecy to nie 8 dni prawda?? chyba,że sciemniala przez te powiedzmy 2 miesiace..ale nie wierze w to....zreszta....czas pokaze co będzie ja wiem tylko..zebardzoja kocham i tesknie...

P.S To mój ostatni post z wielokropkami,przepraszam

[hathor]

jak 1szy raz pokazalem mu jej fotke..to nazwal ja pasztetem

A jakby powiedział, że gorąca dupcia, to co byś zrobił? Chyba oberwałby koleś w pysk, więc skłamał.

ja powiedialem kocham..po 4 tygodniach razem non stop..a ten wypalil...po 1 dniu LOL..

Twoja miłość jest więc lepsza niż jego? Bo ty czekałeś na to, by jej powiedzieć aż 4 tygodnie? No weź przestań, po pierwsze nie czas się liczy, a po drugie to ja myśle, że to wcale nie była miłość i również ty nadużyłeś tych słów...

bo wyjdzie na to..ze dobro przegralo..ze zlem..milosc nie istnieje

Wiesz co? Żal to komentować. Ty jesteś przedstawicielem dobra, a każdy inny, z którym zwiąże się ta panna, jest tym złym typem, tak?

robie cos dlasiebie..ladnie sie ubieram,chodze na silownie

Czy aby na pewno robisz to dla siebie? A może robisz to, żeby dziewczyna zobaczyła, co straciła i, mówiąc kolokwialnie, żal jej dupę ściskał?

ona musi poczuc ze moze mnie stracic na zawsze..wie ktos jak to zrobic..

Totalne olanie i obojętność powinny chyba dać jej znać, że straciła u ciebie szanse na dobre, co?

i rzuci tego cwoka wczesniej....

Ty chyba nadal myślisz, że ona wróci do ciebie i wtedy to ty będziesz panem sytuacji, wtedy albo dasz jej łaskawie szansę, albo powiesz, że jest za późno, co? Nie jest tak?

mam sliczna kolezanke....moze zazcaic sie..i jaak beda wychodzic zklatki dojsc dosamochodu..i sie z nia calowacnamietnie zaczac

Jaki jest tego cel? Chcesz wzbudzić w niej zazdrość, a pomyślałeś, co byłoby z tą koleżanką? Pomyślałeś o niej? Sam piszesz, że

na cudzym nieszcesciu szczescia sobie nie zbuduja

a sam co masz zamiar zrobić?
Reasumując: jesteście siebie warci, wiesz???

[Piernik]

Otóż to,zmieniam sie aby żal jej dupe ściskał co straciła ...a jeśli nie wróci tzn ,że nie KOCHAŁA PRAWDZIWIE...bo nie da sie odkochaćz dnia na dzień....i nie każdy inny kto by sie z nią związal jest palantem..tylko ten..debil...bo cudzych dziewczyn sie nie podrywa ani nie odbiera,tym bardziej jak był moim przyjacielem..przepraszał mnie ,błagał o wybaczenie..a zaplecami co robił..nie moge zniescmysli,że ona jest z kimś takim!!!..alemówiła mi,że ja wkurzaja juz jegoniektóre zachowania....żerobi wszystko pod publike..i ze długo z nim nie pobedzie..(hm to pojaka cholere wogolejest)...porypane sa te baby..kreca..neca... a on to robił widocznie już jak bylismy razem..a ja o tym nie wiedzialem do końca!!!...i wreszcie ja będe jej mógł dać2ga i ostatnia szanse..a nie żebraćo moją..ona bedzie musiała prosić mnie...a bede twardy..i nie polece jak pies od razu...wtedy ustalismy jasne reguły..jeszcze 1 raz takie cośi zegnamy sie..wtedy bede musiał zabić te miloscw sobie..a teraz nie chce jej zabijać..bo wiem..że jej i tak sie rozsypie to...a wczoraj mnie już swiezbilo zeby krzyknac jej ze jej nienawidze, ze widocznie nie kochała mnie...ale sie powstrzymałem
Bo jednak miłosć do niej jest silniejsza niż nienawiść..a wiecie co? najlepsze jest to,że ona nie wierzy ,żeon ją kocha i nie jest pewna jego uczuć, a moich jest,wybrała głupio, bo zamiast ratować zwiazek,a wierze ,że teraz byśmy byli bardzo sczesliwi,bo miałem plan naprawy, to ona wybrała przygode z najwiekszym imbecylem na osiedlu,tylko ze on teraz bedzie sie jej jak pies trzymał, bo nikt inny go nie chce...ja mogłbym miec juz inna dziewczyne,ale po co? kocham ją..a nie chce ranić innej,zrezta taki plaster, to do d**y jest
I sama mi powiedziała,że jak jej z nim nie wyjdzie, to będzie mnie błagała o powróti ze zaczniemy wszystko odnowa..więc

[hathor]

I sama mi powiedziała,że jak jej z nim nie wyjdzie, to będzie mnie błagała o powróti ze zaczniemy wszystko odnowa..więc

Wiesz co? Gdzie tu jest ta miłość??? To ma być miłość? "Kochanie poczekaj miesiąc, ja w tym czasie wypróbuję twojego kolegę, a jak mi się nie spodoba, to wrócę." To jest chory układ. Zachowujecie się jak jacyś sadyści uczuciowi. Ty mówisz, że baby są porypane? To wasz układ jest porypany i to na maxa. Po raz kolejny powtarzam: TO NIE JEST MIŁOŚĆ. Miłość nie polega na tym, żeby robić krzywdę drugiej osobie i pokazywać jej, że to ja jestem górą. Jeśli się kogoś kocha, to czy próbuje się związku z kimś innym, bo może a nuż jest lepszy? Nie potrafisz raz a dobrze zakończyć tej farsy???

[Piernik]

to co....nigdy mnie nie kochała tylko tamtego>>>

[Imperator]

Kochała - nie kochała. Olać teraz. Co Ci da rozwiązanie tej zagadki. Ważne jest to, co jest TERAZ, czyli fakt, że nie jesteś z nia, ani ona z Tobą. Pora iść do przodu. Jak brzmi dresiarskie przysłowie - nie oglądaj się za siebie, bo ci z przodu ktoś przyjebie
Koko dżambo i do przodu!
Zacytuję Mrt: "obudź w sobie faceta!" <browar>
<browar>

[Haro]

Otóż to,zmieniam sie aby żal jej dupe ściskał co straciła ...

Dla siebie sie zmieniaj. Dla siebie!

Przedszkole. Nie sadzilem ze czlowiek w wieku 21 lat moze sie zachowywac jak dziecko w zlobku.

Mowilem Ci ze tak bedzie. Stworzyles swojemu przyjacielowi dobry grunt. Nie on sie na Ciebie z lapami rzucil, nie on zachowuje sie jak Ty. Dziewczyna dawala Ci wyrazne sygnaly zebys sie zmienil. I gowno to dalo. Wiec wybrala kogos kto zachowuje sie normalnie. Pretensje? Tylko do siebie!

[ Dodano: 2007-10-29, 12:40 ]
Aha. Czlowieku, ona sie z nim rypie az wiory leca. Miej swiadomosc tego.

[Piernik]

..No i ..jak tomozna szybko przejsc od miłości do nienawiści....znienawidzilem ja..stal;em dzis 7 godzin..pod jej uczelnia..zeby jej wygarnac...ale jej nie bylo..w akademiku tez nie..i co..okazalo sie, ze jest u sasiada juz ..to dziwka..oszukala mnie na kupekasy..na wyjazdy do Lublina..a teraz jest z nim nigdy chyba mnie nie kochała !! zaczynam sobie szukac nowej dziewczyny nie ma co po szmacie plakac choc byla 1sza miloscia..odwiedze ja w domu..i jej wygrane wszystko..choc ciezko bedzie drzec morde..ajemu polamiem lapy..tzn moi kumple

[Ed Kemper]

post roku..... normalnie komedia

[Stormy]

nie no ja blagam, niech ktos ten temat zamknie, piernikowi za glupote bana da, bo mi sie juz rz.ygac che jak to czytam... zalosne do entej potegi.... gorzej niz telenowela

[Dzindzer]

zaczynam sobie szukac nowej dziewczyny nie ma co po szmacie plakac choc byla 1sza miloscia..odwiedze ja w domu..i jej wygrane wszystko..choc ciezko bedzie drzec morde..ajemu polamiem lapy..tzn moi kumple

Człowieku moze Ty sie lepiej lecz, bo jestes niebezpieczny dla otoczenia <boje_sie>

Żałosny jesteś

[vilmon1980]

odwiedze ja w domu..i jej wygrane wszystko..choc ciezko bedzie drzec morde..ajemu polamiem lapy..tzn moi kumple

Pytanie: CO CI TO DA?! Wątpliwą satysfakcję?
Zajmij się wreszcie własnym życiem a nie życiem innych ludzi. Bedzie Ci znacznie łatwiej i lżej.

[hathor]

zaczynam sobie szukac nowej dziewczyny

Współczuję potencjalnemu celowi... Ty się nigdy chyba nie zmienisz, każda, która od ciebie odejdzie, będzie dziwką i szmatą. Ty miałeś wcześniej rację, nie powinieneś już się wiązać z żadną dziewczyną, bo jesteś tak powalony, że głowa mała. Ty się powinieneś leczyć, bo jesteś chory, z nienawiści chory...

nie ma co po szmacie plakac choc byla 1sza miloscia..odwiedze ja w domu..i jej wygrane wszystko..choc ciezko bedzie drzec morde..ajemu polamiem lapy..tzn moi kumple

I co będziesz z tego miał, jak coś mu się stanie? Staysfakcję? Weź, serio, idź do psychiatry, bo widać, że sam sobie z tym rady nie dasz. A z resztą... za uszkodzenie ciała skutkujące rozstrojem zdrowia pójdziesz siedzieć. Nawet jeśli tylko to zlecisz, więc dalej, zrób to, zamkną ciebie i nie będziesz więcej stwarzał niebezpieczeństwa dla innych...