No wiesz, jedno nie wyklucza drugiego. Mozna i byc przy dziewczynie i polamac polowe kosci tamtemu...lollirot pisze:tak. nie jestem w stanie przewidzieć czy w takiej sytuacji miałabym na tyle siły, żeby to gdzieś zgłosić, ale od mojego faceta oczekiwałabym tego, żeby był PRZY MNIE, żebym już mogła czuć się bezpieczna, żeby pomagał, rozumiał, A NIE latał po mieście i napier.dalał [przepraszam] ludzi. nie tego oczekuję od mojego mężczyzny.
Calkiem dobra mysl. Idealne uzupelnienie tamtej zemstyPegaz pisze:Iść na obdukcję , założyć sprawę, pociągnąć frajerów na kilka tysięcy. Nie miałbym najmniejszych skrupułów
To kiepski ten bokserKoko pisze:Co odniosło lepsze skutki? Policja.
Wiem ze czesto policja jest lepszym rowiazaniem. W jego przypadku pewnie by i byla lepszym rozwiazaniem. Ale czasami mozna i zglosic na policje i dokopac kolesiowi. Tak bym przynajmniej zrobil w przypadku gwaltu. No chyba ze mialbym zamiar goscia zabic, to bym nie zglaszal A to jest wysoce prawdopodobne ze bym gwalciciela ukatrupil.
Co do odwetowego bicia faktycznie nie jest to rozwiazanie zbyt dobre, ja bym tego pewnie nie zastosowal, ale tez nie ma sensu potepiac kolesia z tego powodu.