Nie rozumiem kobiet

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Nie rozumiem kobiet

Postautor: kot_schrodingera » 11 maja 2007, 22:14

Jak niektórzy z was wiedzą miałem pewien problem ze znajomymi. A konkretnie dałem im warna. Za konkretną sytuację. Uraziły mnie. Zignorowały. Dziś się z nimi spotkałem i dowiedziałem się paru rzeczy których nie rozumiem. One mają do mnie żal. Po pierwsze o to że byłem od razu źle nastawiony do ludzi którzy mnie obmówili. Po drugie o to że tak długo się nie odzywałem ( tak jakby one nie miały mojego telefonu) Po trzecie o to że tego wieczoru to ja nie je ignorowałem. I to ja byłem ten zły. I to ja sprowokowałem całą sytuację. Dałem sobie coś wmówic o nich. Mam więc pytanie: gdzie postawić granicę. czy w przyjaźni najwarzniejsza jest szczerość czy dobre stosunki? Czy powinienem być brutalnie szczery? Mówić im całą prawdę prosto w oczy?
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 11 maja 2007, 22:20

Blazej to Ty nie wiesz, ze kobiety potrafią pięknie odwrócić kota ogonem ? Chocby zrobily najgorsza rzecz pod sloncem, to jeszcze potrafią tak pięknie to wszystko odwrócić, ze najbardziej winna jest osoba poszkodowana.
Blazej30 pisze:Mam więc pytanie: gdzie postawić granicę. czy w przyjaźni najważniejsza jest szczerość czy dobre stosunki? Czy powinienem być brutalnie szczery? Mówić im całą prawdę prosto w oczy?

Przyjaźń to Ty powinieneś sobie w cudzysłów tutaj wziąc. W ogóle to ja Ci nic dobrego z tymi "przyjaciółkami" nie wróżę. Zle skończysz.Nigdy sobie kobiety normalnej nie znajdziesz. Wiesz kto ma dużo przyjaciółek zawsze ? Geje.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 11 maja 2007, 22:22

Yasmine pisze:Blazej to Ty nie wiesz, ze kobiety potrafią pięknie odwrócić kota ogonem ? Chocby zrobily najgorsza rzecz pod sloncem, to jeszcze potrafią tak pięknie to wszystko odwrócić, ze najbardziej winna jest osoba poszkodowana.


Oj jakie to piekne, tym bardziej ze kobieta to mowi, ozen sie ze mna.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 11 maja 2007, 22:23

Yasmine pisze:Przyjaźń to Ty powinieneś sobie w cudzysłów tutaj wziąc.
to raczej znajome
Yasmine pisze:Wiesz kto ma dużo przyjaciółek zawsze ? Geje.
<walka>
Yasmine pisze:Blazej to Ty nie wiesz, ze kobiety potrafią pięknie odwrócić kota ogonem ?
więc jak je wziąść pod włos??
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 11 maja 2007, 22:25

Blazej30 pisze:czy w przyjaźni najwarzniejsza jest szczerość czy dobre stosunki?
zalezy jak sie ową szczerość przekazuje. Jezeli to naprawde bylaby przyjazn to obie strony moglyby byc szczere nie 'raniac'(przepraszam, nie przychodzi mi do glowy inne slowo) siebie nawzajem. w przyjazni szczerosc jest wazna, ale tez wazne jest znoszenie odpowiednio wypowiedzianej krytyki. ot co.

[ Dodano: 2007-05-11, 22:28 ]
Blazej30 pisze:więc jak je wziąść pod włos??
_________________
spokoj sobie dac, zerwac znajomosc, niczego wiecej warte nie sa!!!
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 11 maja 2007, 22:30

TFA pisze:Oj jakie to piekne, tym bardziej ze kobieta to mowi, ozen sie ze mna.

to Ty sie najpierw mi pokaz, ja kota w worku nie kupuje <foch> <diabel>

Blazej30 pisze:więc jak je wziąść pod włos??

Na pewno nie mozna dać sobie wmówić tej winy, bo zobaczą, ze mogą Tobą manipulować na wszystkie strony.

Blazej30 pisze:to raczej znajome

No wlasnie. Więc czym Ty sie tak przejmujesz, ja znajomych mam na pęczki i nie płacze, gdy maja oni do mnie jakies nieuzasadnione pretensje.

A co do mowienia prawdy. Mam przyjaciela od kilku lat i chyba najbardziej lubie i szanuje go za to, ze jest szczery do bólu, jak ma powiedzieć przykrą rzecz i to tak powie, nie potrafi udawać.

I nie bij, mnie Błażejku <foch>
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 11 maja 2007, 22:36

Yasmine pisze:I nie bij, mnie Błażejku
to za homo <diabel> ja nie z tych <cisza>
Na pewno nie mozna dać sobie wmówić tej winy, bo zobaczą, ze mogą Tobą manipulować na wszystkie strony.
no właśnie mi to naunoczniono
Yasmine pisze:No wlasnie. Więc czym Ty sie tak przejmujesz, ja znajomych mam na pęczki i nie płacze, gdy maja oni do mnie jakies nieuzasadnione pretensje.
no właśnie czuję do nich sentyment <aniolek>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 11 maja 2007, 22:43

TFA pisze:ale ja jestem blondynem, z gory skreslony :(

A tam, przeciez masz takie piękne wlosy w avatarze :D.
A poza tym, zawsze sie zafarbować można <diabel>


Blazej30 pisze:no właśnie czuję do nich sentyment <aniolek>

Sentyment :>. Hmm, a Ty masz co wspominać w ogóle, że niby taki sentyment :P ?

Blazej30 pisze:no właśnie mi to naunoczniono

unaoczniono znaczy sie :) ? Coś czuje, że jesteś juz na przegranej pozycji jeśli o nie chodzi.

JA jestem ciekawa jak one Ci postrzegają. Co mówią o Tobie jak Ciebie nie ma.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 11 maja 2007, 23:17

Yasmine pisze:Coś czuje, że jesteś juz na przegranej pozycji jeśli o nie chodzi.
To na pewno. Gdyby im zależało na znajomości z Tobą to by sie odezwały i przeprosiły. Poczułyby ,że przeholowały. Ja tez nie raz jeżdżę po ludziach, których lubię czy coś wywinę, ale jeśli wiem ze przeholowałam, a moje zachowanie nie zostało odebrane jako żart to przepraszam. Im to latało jak widać, a Ty sie przejmujesz, bo poza nimi nikogo nie masz. A one i tak mają Cię za jakąś przylepę i dobra rozrywkę.
To sie Błażej nazywa zeszmacenie po mojemu zwykłe i tyle. Co masz zrobić? Poczytać może o tym co to jest godność i poszukać choć odrobiny w sobie.
Ostatnio zmieniony 12 maja 2007, 00:18 przez ksiezycowka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 11 maja 2007, 23:31

Blazej30 pisze:czy w przyjaźni najwarzniejsza jest szczerość czy dobre stosunki?

I to i to, bo w końcu jesteśmy cywilizowani :)
Poza tym, nie będę powtarzała tego, co napisała moon, ale ja napisałabym podobnie :D
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 12 maja 2007, 09:44

moon pisze:Poczułyby ,że przeholowały.
może popczuły, lecz myślały że gdy pierwsze się odezwą to one będą winne??
moon pisze:Ty sie przejmujesz, bo poza nimi nikogo nie masz
mam !! szkoda mi tylko kończyć wieloletnią znajomość z tak błachego powodu.
moon pisze:Poczytać może o tym co to jest godność i poszukać choć odrobiny w sobie.
nigdy nie godzicie się ze znajomymi ??
Yasmine pisze:Co mówią o Tobie jak Ciebie nie ma.
też jestm ciekaw. W tym przypadku mówiły że to ja pogniewałem się na nie...
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 12 maja 2007, 10:07

Prawdziwa przyjaźń jak dla mnie jest nic nie warta jeśli się nie opiera na szczerości. Ale... Sam Blazej30 przyznałeś, że to znajome. Więc o co chodzi ?? Zerwij z nimi kontakty, każdy Ci to mówi a Ty dalej wiesz swoje. To po co Ci rady innych.
Blazej30 pisze:może popczuły, lecz myślały że gdy pierwsze się odezwą to one będą winne??

A może po prostu nie obchodzisz ich tak jakbyś chciał?
Blazej30 pisze:mam !! szkoda mi tylko kończyć wieloletnią znajomość z tak błachego powodu.

Niby masz... Ale inny po prostu zerwałby taką "znajomość" nie patrząc na głupie sentymenty.
Blazej30 pisze:W tym przypadku mówiły że to ja pogniewałem się na nie...

I chyba mają rację? Ale nic z tym fantem nie zrobiły. Normalne by jakoś starały się ułagodzić sytuację. A tu... cisza wszędzie, głucho wszędzie...
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 12 maja 2007, 13:11

Blazej30 pisze:szkoda mi tylko kończyć wieloletnią znajomość z tak błachego powodu


No to o co chodzi :? Najwyraźniej w jakimś stopniu Ci to odpowiada... Blazej pamiętaj - jak będziesz ludziom za d.upą chodził i udawał, że wszystko OK, to tylko ich tym rozzuchwalisz. Powinieneś trzymać swoje przyjaciółki krótko... A czy one w ogóle odczuły, że się na nie gniewasz? Jak widać lepiej radzą sobie bez Ciebie, niż Ty bez nich... To jest trochę jak gangrena - odetnij się od nich teraz, bo potem będzie już tylko gorzej.

Blazej30 pisze:nigdy nie godzicie się ze znajomymi ??


Nigdy. <diabel> Ja jestem jak don Corleone <lol> , jak raz się na kimś przejadę, to później ta osoba już praktycznie nic dla mnie nie znaczy... Numer statystyczny i tyle. <aniolek> Uważam, że ludzie powinni się nawzajem szanować, ale jeżeli nie jest to możliwe, bądź traktowane selektywnie, to <fuckoff>

Blazej30 pisze:W tym przypadku mówiły że to ja pogniewałem się na nie...


A widzisz, bo dobrze Cię znają, bo wiedzą, że teraz zagłostkę będziesz miał i trzeba będzie topic założyć. <diabel> Nieźle do Ciebie podeszły, bo pewnie spodziwałeś się zupełnie czego inneho, czyż nie?... A teraz to one przejęły inicjatywę i Ty się tłumaczyć musisz. :D Najlepszą obroną jest zawsze atak. <walka>

I nie mart się. <glaszcze> Ja też kobiet nie rozumiem. Szczerze mówiąc: nawet zrozumieć się nie staram. <diabel>
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 12 maja 2007, 13:38

Marissa pisze:Prawdziwa przyjaźń jak dla mnie jest nic nie warta jeśli się nie opiera na szczerości. Ale... Sam Blazej30 przyznałeś, że to znajome. Więc o co chodzi ?? Zerwij z nimi kontakty, każdy Ci to mówi a Ty dalej wiesz swoje. To po co Ci rady innych.

Czyli jak zwykle z Blazejem.
Ja mam wrazenie, ze najlepsza metoda na Ciebie panie B. byloby totalne ingnorowanie Twoich tematow zwiazanych z podrywaniem,miloscia i tymi "przyjaciolkami". Ty nie szukasz pomocy czy porad, tylko sposobnosci zeby znowu pomarudzic i pouzalac sie nad soba.
Zycie tracisz manos.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 12 maja 2007, 13:44

Wujo Macias pisze:Zycie tracisz manos.


Mi się wydaje, że On jest ze swego życia stosunkowo zadowolony... Blazej z pewnością jest mądy facet, a skoro nic specjalnie nie robi, by swą egzystencję zmienić, to widocznie nie czuje takiej palącej potrzeby... A że czasami ma gorsze dni i potrzebuje coś z siebie wyrzucić, to po to przecież jest forum. <aniolek>
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 12 maja 2007, 15:14

PFC pisze:
Wujo Macias pisze:Zycie tracisz manos.


Mi się wydaje, że On jest ze swego życia stosunkowo zadowolony... Blazej z pewnością jest mądy facet, a skoro nic specjalnie nie robi, by swą egzystencję zmienić, to widocznie nie czuje takiej palącej potrzeby... A że czasami ma gorsze dni i potrzebuje coś z siebie wyrzucić, to po to przecież jest forum. <aniolek>

Tak, tez tak myslalem, ze jemu ten taki dupowaty stan odpowiada, tylko lubi posmecic.
Tylko gdyby chociaz przez tydzien poprobowal jak to jest pokorzystac to sadze, ze szybko by zmienil zdanie.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 12 maja 2007, 17:09

No nie przesadzajcie <pejcz> wyciągnąłem wnioski z tej lekcji -> najważniejsze to szanować siebie, jak mi coś nie odpowiada to nie godzić się na to, a jeśli one nie wyciągną wniosków... to ich strata...
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 12 maja 2007, 18:04

Blazej30 pisze:może popczuły, lecz myślały że gdy pierwsze się odezwą to one będą winne??
I tym bardziej powinny wtedy.
Blazej30 pisze:zkoda mi tylko kończyć wieloletnią znajomość z tak błachego powodu.
Brak szacunku i stanowienie taniej rozrywki dla kogos to jest blahy powod?
Blazej30 pisze:nigdy nie godzicie się ze znajomymi ??
Nigdy zaden znajomy [nie nawet kolega czy kolezanka!] nie potraktowalby mnie w taki sposob. Mozna sie godzic jak sie czlowiek pokloci, ale nie kiedy druga osoba w ogóle Cie nie szanuje i znajomosc mu wisi.
PFC pisze:udzie powinni się nawzajem szanować, ale jeżeli nie jest to możliwe, bądź traktowane selektywnie, to
Dokladnie. A i na czyjs szacunek trzeba sobie zasluzyc.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 13 maja 2007, 08:48

Blazej30 pisze:No nie przesadzajcie <pejcz> wyciągnąłem wnioski z tej lekcji -> najważniejsze to szanować siebie, jak mi coś nie odpowiada to nie godzić się na to, a jeśli one nie wyciągną wniosków... to ich strata...

To dobrze i zapamiętaj sobie jeszcze jedno - wszystko, co nam się zdarza w życiu mamy na własne życzenie :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 13 maja 2007, 12:20

to jeszcze ich dokumentnie nie olałeś? :) Nie szkoda Ci czasu na takie okazy? A swoją drogą, po cholerę facetowi przyjaciółki? Nie mam ani jednej i jakoś sobie żyję :] Facet ma mieć ziomów <faja>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 13 maja 2007, 12:27

TedBundy pisze:A swoją drogą, po cholerę facetowi przyjaciółki? Nie mam ani jednej i jakoś sobie żyję :]

bo ty nie masz to znaczy, ze to zbedne każdewmu. może zapytaj o to przyjaciela swojej kobiety. wiesz ko0bieta to tez człowiek, a przyjaźn z człowiekiem to cos wartosciowego
TedBundy pisze:Facet ma mieć ziomów <faja>

tak jak dzieciaki pod trzepakiem ??
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 13 maja 2007, 12:35

Blazej30 pisze:A konkretnie dałem im warna.

Co to znaczy dać warna "przyjaciółce"? Palcem pogrozić?
Błażej, widzę że nic a nic się u Ciebie nie zmieniło. Ciągle tylko te "przyjaciółki" gdzies się mieszają.
Poszukajże se jakichś znajomych, którzy będą WARTOŚCIOWI, a nie daj sie wysysać przez jakieś durne baby!

tak jak dzieciaki pod trzepakiem

Dokładnie tak. 8)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 13 maja 2007, 12:46

Imperator pisze:Dokładnie tak. 8)

wow...to ja nawet nie mam ziomów 8)

mi z moimi przyjaciółkami drogi się rozeszły...one się nie odzywały - ja nie miałem czasu...i koniec...

ale Błażej na Boga...daj sobie z nimi spokój
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 13 maja 2007, 13:55

Blazej30 pisze:czy w przyjaźni najwarzniejsza jest szczerość czy dobre stosunki?
Błażej ja nie rozumiem czemu Ty nazywasz je swoimi przyjaciółkami? Co sprawiło że Ty je za nie uważasz?
Dla mnie to nie jest przyjaźń, co najwyżej koleżeństwo.
Blazej30 pisze:Mówić im całą prawdę prosto w oczy?
To Ty im jeszcze nie powiedziałeś o swoich uczuciach i jak to odebrałeś?
Obrazek
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 13 maja 2007, 14:25

Heh, on splata jak mu wygodniej "przyjaciółki" i "znajome". Jak ktoś źle o nich pisze to wtedy są znajomymi, ale jak on sam coś pisze, to już przyjaciółki :|
Najpierw to trzeba byłoby nauczyć się odróżniać pojęcia "znajomość" i "przyjaźń".
Awatar użytkownika
anika
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 167
Rejestracja: 22 paź 2006, 12:29
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: anika » 13 maja 2007, 22:20

Przyjaźń to po pierwsze szczerość, nawet taka która rani drugą osobę. Jeśli pojawiają się różnego typu dziwne zagrania, mimo sympatii do danej osoby, lepiej zerwać kontakt.
"Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz.
Dzisiaj mnie pragniesz, jutro się wstydzisz"
Awatar użytkownika
czero
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 193
Rejestracja: 06 mar 2006, 22:50
Skąd: del Paraguay
Płeć:

Postautor: czero » 21 maja 2007, 23:00

Blazej30 pisze:
Yasmine pisze:Przyjaźń to Ty powinieneś sobie w cudzysłów tutaj wziąc.
to raczej znajome
Yasmine pisze:Wiesz kto ma dużo przyjaciółek zawsze ? Geje.
<walka>
Yasmine pisze:Blazej to Ty nie wiesz, ze kobiety potrafią pięknie odwrócić kota ogonem ?
więc jak je wziąść pod włos??
Nie gorączkuj się tak, pisze prawdę. Zaciśnij zęby i rób swoje.

[ Dodano: 21 Maj 2007, 23:10 ]
Mona pisze:
Blazej30 pisze:No nie przesadzajcie <pejcz> wyciągnąłem wnioski z tej lekcji -> najważniejsze to szanować siebie, jak mi coś nie odpowiada to nie godzić się na to, a jeśli one nie wyciągną wniosków... to ich strata...

To dobrze i zapamiętaj sobie jeszcze jedno - wszystko, co nam się zdarza w życiu mamy na własne życzenie :)
No nie, ja pier...lę i w ogóle. Co ja komu zrobiłem, że tak mi się beznadziejnie żyje? Co zrobił mój przyjaciel który dostał przypadkowo kulkę w łeb? Znaliśmy się od dzieciństwa i to był typ inteligenta. Nie bawił się w syfne machinacje. To był bardzo uczynny człowiek! Zostałem sam na polu walki, tylko siąść i wyć. Jednakże nie dam się. Nie dam satysfakcji żadnej istocie mającej wpływ na dzieje świata. Obojętnie czy chodzi tu o Boga w rozumieniu chrześcijańskim, czy bardziej mi bliższy ideowo - los. Nikt i nic nie jest w stanie mnie złamać...

Pozwoliłem sobie na małą uczieczkę od tmeatu, za co solennie przepraszam.

[ Dodano: 21 Maj 2007, 23:15 ]
Imperator pisze:
Blazej30 pisze:A konkretnie dałem im warna.

Co to znaczy dać warna "przyjaciółce"? Palcem pogrozić?
Błażej, widzę że nic a nic się u Ciebie nie zmieniło. Ciągle tylko te "przyjaciółki" gdzies się mieszają.
Poszukajże se jakichś znajomych, którzy będą WARTOŚCIOWI, a nie daj sie wysysać przez jakieś durne baby!
Ja myśłę, że te "psiapsiółki" to substytut bycia w związku z kobietą. Jednakże to tylko substytut. Człowiek nie mogący zrealizowac się tudzież zaspokoić się, szuka innych metod zastępczych. Co przeważnie prowadzi do różnego rodzaju dewiacji/zaburzeń - przypadek doktora S. był tego znamiennym odzwierciedleniem.
Niebanalna formacja, niebanalna muza:
http://www.96project.cal.pl/
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 22 maja 2007, 00:12

Blazej30 pisze:Mam więc pytanie

Problemu nie ma w otoczeniu, problem jest w Tobie. W Twoim postrzeganiu świata (otoczenia) i definiowania go. W wartościach, które chciałbyś cenić, a których nie umiesz zdefiniować. W sensie sensu i sensików.
Kim Ty jesteś, że ciągle pływasz w tym swoim bajorze? :|
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 22 maja 2007, 23:39

Mysiorek pisze:Kim Ty jesteś, że ciągle pływasz w tym swoim bajorze? :|

Jedna z mozliwosci- Blazej jest masochista...
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 23 maja 2007, 00:41

Wujo Macias pisze: Blazej jest masochista...
troszkę <pejcz> <evilbat> <hahaha> tak naprawdę to teraz między nami panuje "zimna wojna" lecz mi to zwisa i powiewa. Zastanawiam dlaczego tak je krytykujecie? Ja jedyne co mogę im zarzucić to szczerośc do bólu. Że w zabawie źle mnie oceniły w porównaniu z kumplami...
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 620 gości