Co z tą przyjaźnią?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

szymon200
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 25
Rejestracja: 11 paź 2006, 21:56
Skąd: Ostrów wlkp
Płeć:

Co z tą przyjaźnią?

Postautor: szymon200 » 03 lut 2007, 16:22

Witam
Mam takie krótkie pytanko…wiem ze było cos takiego na forum ale chodzi mi o konkretna odpowiedz na konkretne pytanie…

Czy istnieje takie cos jak przejście z przyjaźni damsko męskiej w związek pełen miłości ?

Jestem w takiej sytuacji i chciałbym spytać czy ktoś miał już takie przejscie tez:)

Jeśli widać że było by w przyszłości miedzy nami(wami) dobrze to myślę że to jest całkiem normalne i nawet wskazane:) (wiadomo nikt nie przewidzi co będzie ale jeśli cos przeczuwasz to raczej tak będzie)….chyba że się mylę :/….

Napiszcie cos na ten temat

3majcie się <browar>
Pa
zakochanaaa
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 30 sty 2007, 21:09
Skąd: z nieba:)
Płeć:

Postautor: zakochanaaa » 03 lut 2007, 18:40

Jest to prawda;) nawet mam kumpele ktora sie przyjaznila z chlopakiem mowili sobie wszystkie rzeczy i pomagali .. jak pytalam kumpele to mowila ze nic nie czuje ze to tylko kumpel zreszta on mowil tak samo ;) mieli isc na disco i kolezanka wyrolowala specjalnie ich zeby poszli tylko sami .. no i stalo sie ;) przyjazn przerodzila sie w milosc ;) zreszta dzieki przyjazni znaja siebie nawazjem co ich boli a co nie, i wiedza jak sobie pomoc sa szczesliwy razem juz kilka miesiecy :) non stop zakochani , caluja sie i tylko caly czas opisy ze to tu to tu razem :) czyli jednak tak sie da i wszystko jest mozliwe :):):)
*...dLa KażDEgO CzŁoWieKa JeST gDZieś Na ZieMi CząSTkA NieBa...*
kanibal
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 29 lis 2006, 20:50
Skąd: Stettin
Płeć:

Postautor: kanibal » 03 lut 2007, 18:40

Czy istnieje takie cos jak przejście z przyjaźni damsko męskiej w związek pełen miłości ?


Na podstawie tego co widzę (na swoim przykladzie i nie tylko) odpowiadam: NIE. Albo od razu coś iskrzy albo daremny Twój trud. Rzygać mi się chce, kiedy widzę kolesia nadskakującego pannie przez 3 lata licząc na "coś więcej".

Z drugiej strony sam miałem kiedyś sytuację, kiedy koleżanka (nawet nie przyjaciółka) po roku znajomości ni stąd ni zowąd stwierdziła, że "chce ze mną być" <boje_sie> ... oczywiście nie potraktowałem tego poważnie...
Awatar użytkownika
Atanazy
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 157
Rejestracja: 13 sty 2007, 12:19
Skąd: z szafy
Płeć:

Postautor: Atanazy » 03 lut 2007, 19:26

Przyjaźń damsko-męska może się przerodzić w miłość, ale też i nie musi. Jak to w życiu.

ZA:
-) przyjaźń - przywiązanie, szacunek, zaufanie, tęsknota itd., a bez tego w miłości ani rusz;

PRZECIW:
-) przyjaźń to miłość, tylko bez pociągu seksualnego - i to może być problem. Jeśli przynajmniej jedno patrzy na drugie tak, jak na siostrę, lub brata, to nici z miłości. Tak niestety zdarza się najczęściej. Bo bez seksu o miłości mowy być nie może. Pożądanie ważna rzecz.
Jesteśmy przecież nowi, lepsi. Lajfstajlowi, trendy, cool, k*rwa, sprawdzeni, jak najbardziej sprawdzeni na Zachodzie.
Awatar użytkownika
zet2
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 67
Rejestracja: 06 gru 2006, 08:05
Skąd: Bara Bara
Płeć:

Postautor: zet2 » 03 lut 2007, 20:43

a da sie przejsc od kilkuletniej znajomosci przez milosc, sex i po pol roku wrocic do przyjazni?
Nosferatu
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 11 wrz 2005, 20:00
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Nosferatu » 03 lut 2007, 22:34

> Czy istnieje takie cos jak przejście z przyjaźni damsko męskiej w związek pełen miłości ?

Tak, sam doswiadczylem czegos takiego, choc skonczylo sie po roku.


> a da sie przejsc od kilkuletniej znajomosci przez milosc, sex i po pol roku wrocic do przyjazni?

Mnie sie nie udalo, znajomosc zostala zakonczona.
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 04 lut 2007, 09:18

Dzięki Moon. Klozet. 8)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 231 gości