Gdy facet płacze.

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 08 sie 2006, 14:47

Beksom mówie nie. sama mało płacze.
ale sa chwile kiedy nawet facet moze płakac. Facet jest tez człowiekiem. Ma prawo do silnych emocji, ale nie beczenia z byle powodu
Awatar użytkownika
Anja
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 114
Rejestracja: 29 kwie 2006, 20:53
Skąd: Z nienacka
Płeć:

Postautor: Anja » 08 sie 2006, 20:32

Łzy mojego faceta widzę tylko gdy się zmusza do płaczu żeby mnie rozśmieszyć.
Rozumiem ryczenie na pogrzebach albo gdy mu paproch wpadnie do oka. Ale płacz dla roaładowania emocji?
Przypomina mi się dowcip: "Dlaczego kobiety udają orgazm? Bo nie lubia jak faceci płaczą!"
Z reszta głupio bym się czuła jakby facet przy mnie ryczał.
46
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 08 sie 2006, 23:23

Wolno - pewnie. Nie wiem czemu niby nie?Znow jakis glupi stereotyp? :?
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 09 sie 2006, 00:47

Anja pisze:Łzy mojego faceta widzę tylko gdy się zmusza do płaczu żeby mnie rozśmieszyć.
Rozumiem ryczenie na pogrzebach albo gdy mu paproch wpadnie do oka. Ale płacz dla roaładowania emocji?
Przypomina mi się dowcip: "Dlaczego kobiety udają orgazm? Bo nie lubia jak faceci płaczą!"
Z reszta głupio bym się czuła jakby facet przy mnie ryczał.


Bo facet to terminator ?

wścibska i nieczuła


i wszystko jasne.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
ernest
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 77
Rejestracja: 25 lip 2005, 21:37
Skąd: wawa
Płeć:

Postautor: ernest » 10 sie 2006, 02:02

Gdy płacze ........ przutul mnie mocno, nie odchodź, bądź przy mnie
..........................................................................................................................
.................................................................................................................................

..................................................................................................... nic nie mów, po prostu bądź........ <nicniewiem>
Awatar użytkownika
..::WdOwA::..
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 244
Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
Skąd: Stąd:D
Płeć:

Postautor: ..::WdOwA::.. » 10 sie 2006, 12:21

Wg mnie oczywiście. Masz być sobą przy niej, masz robic to na co amsz ochotę, nawet wylać potok łez. Ja wolę takiego faceta, który nie ukrywa tego co czuje, by być twardzielem. ba, podziwiam ich za to:) <brawo>
Awatar użytkownika
a.b1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 210
Rejestracja: 22 cze 2006, 15:31
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: a.b1 » 10 sie 2006, 16:35

Aluni pisze:Czy facetowi wolno płakać przy kobiecie?

nie cierpie kiedy facet płacze przy mnie, odnoszę wtedy wrażenie, ze chce mnie w ten sposób szantażować, albo bierze mnie na litość
Awatar użytkownika
..::WdOwA::..
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 244
Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
Skąd: Stąd:D
Płeć:

Postautor: ..::WdOwA::.. » 10 sie 2006, 16:50

Zależy jaka sytuacja chyba. No jak podchodzi pod szantaż czy cos to fakt, nie na miejscu, ale jak się wzruszy albo po prsotu ma słaby dzien, mnie to nie rpzeskzadza. Nie ma czym się przejmowac;)
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 10 sie 2006, 18:27

Cynik pisze:Nigdy. Facet który płacze to psychiczny cienias.

Prawdziwy twardziel, nie ma co. Pozostaje tylko czekać, aż Ci to wszystko wyjdzie bokiem.

Facet również ma prawo do łez, ale tak jak ujęła to Dżindżer - nie z byle powodu. Zresztą nie lubie płaczków zarówno w przypadku kobiet jak i mężczyzn.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 10 sie 2006, 18:39

Ciekawski pisze:
Cynik pisze:Nigdy. Facet który płacze to psychiczny cienias.

Prawdziwy twardziel, nie ma co. Pozostaje tylko czekać, aż Ci to wszystko wyjdzie bokiem.

Doslownie bokiem :D Razem z woreczkiem zolciowym :]
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 10 sie 2006, 18:47

Ciekawski pisze:Zresztą nie lubie płaczków zarówno w przypadku kobiet jak i mężczyzn.

mam tak samo. Sama malo płacze i beksy mnie irytuja. Rozumiem, ze czasami trzeba sobie popłakac, ze baba musi sie czasem poryczec, ale sie poryczy raz, wstanie otrzepie i koniec, a nie płacze kazdemu z osobna ile wlezie. W facetach chce miec jakieś oparcie, chce by byli silniejsi psychicznie niz ja
firstOne!
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 76
Rejestracja: 20 lip 2006, 16:15
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: firstOne! » 10 sie 2006, 18:47

Ciekawski pisze:Zresztą nie lubie płaczków zarówno w przypadku kobiet jak i mężczyzn.


Ja tam lubie wrazliwe dziewczyny, przynajmniej widac co je rani a co nie.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 10 sie 2006, 18:52

firstOne! pisze:Ja tam lubie wrazliwe dziewczyny, przynajmniej widac co je rani a co nie.

nie myl wrazliwości z byciem beksa
mozna okazywac co sie czuje na wiele sposobó nie trzeba wyplakiwac sobie w tym celu oczu
firstOne!
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 76
Rejestracja: 20 lip 2006, 16:15
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: firstOne! » 10 sie 2006, 19:03

nie mowie tu o 'beczeniu' tylko np. jak lezka poleci... chociaz to tez zalezy jaki jest powod, zreszta wiadomo przeciez ze bez powodu nikt nie placze..
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 10 sie 2006, 19:22

chociaz to tez zalezy jaki jest powod, zreszta wiadomo przeciez ze bez powodu nikt nie placze..

mje kolezanki ryczały bo paznokiec sie złama, a to przeciez drogi tips był, bo on juz trzy godziny nie dzwoni a miał dzwonic
bo on poszedł na umówione potkanie zamiast z nia na zakupy
Awatar użytkownika
Pan Zet
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 212
Rejestracja: 10 sty 2006, 19:06
Skąd: Prawie WWA ;)
Płeć:

Postautor: Pan Zet » 10 sie 2006, 19:23

firstOne! pisze:zreszta wiadomo przeciez ze bez powodu nikt nie placze..

to zalezy jeszcze kto co nazywa powodem
ale bez gdyban i "chwytania za slowka". Ja rozumiem ze kobieta sie wzruszy czy cos. Ale ja tez nie lubie jak co chwila daje w rekaw.
A co do facetow to dla mnie kolesi co beczy kazdemu to zwykla censored i smieszy mnie.
A w ogle ja sie boje ludzi co czesto placza. Sa dla mnie niestabilni emocjonali i nigdy nie wiadomo co im strzli go glowy (nie chodzi mi o skraje przypadk ipodchodzace pod leczenie)

[ Dodano: 2006-08-10, 19:24 ]
Dzindzer pisze:mje kolezanki ryczały bo paznokiec sie złama, a to przeciez drogi tips był, bo on juz trzy godziny nie dzwoni a miał dzwonic
bo on poszedł na umówione potkanie zamiast z nia na zakupy


ooooo
wlasnie cos takiego no mlotkiem sie zajebac
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 10 sie 2006, 19:30

Ja zrozumiem, że czasami nawet w takiej sytuacji sie babka popłacze ( czasami nawarstwia sie spraw i cos przeważa i sie płacze), ale nie w cudzy rekaw, popłacze sie w poduszke.
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 10 sie 2006, 19:32

Aluni pisze:Im mocniej przy niej płakałem, tym więcej żalu ze mnie uciekało.


dlatego keidy facet płacze, bo nie może sobie już z czymś poradzić to nic złego... moj chlopak plakal przy mnie dwa razy i dla mnie to nie była oznaka braku męskości, wręcz przeciwnie... i tak podziwiam facetow, ze czasem maja tak duze problemy a duszą to w sobie...
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
firstOne!
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 76
Rejestracja: 20 lip 2006, 16:15
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: firstOne! » 10 sie 2006, 19:32

kazdy ma swoje halo ;d
Awatar użytkownika
..::WdOwA::..
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 244
Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
Skąd: Stąd:D
Płeć:

Postautor: ..::WdOwA::.. » 10 sie 2006, 19:34

Chyba ktoś tu stracił wątek???
Kolega zakładajac temat pytał czy to źle, że pokazał słabość swojej dziewczynie płacząc przy niej.
Facet też człowiek. Jedni są wrażliwi inni mniej, ale wszyscy mają do tego prawo.
Płakac z byle powodu nie, ale płakać mając powód i to nie taki mały, to odwaga dla faceta. Bo wielu z nich woli pokazac jacy są silni, niewzruszeni, a płaczą nocami do poduszki. Gdy są sami. To nazywacie męstwem?
Awatar użytkownika
marekkkkk
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 131
Rejestracja: 17 sty 2006, 23:34
Skąd: W-Wa
Płeć:

Postautor: marekkkkk » 12 sie 2006, 00:26

Też płakałem przy swojej dziewczynie i to dużo, kiedy między nami było źle. Robiłem to o wiele częsciej niż ona. Był to największy błąd jaki popełniłem przez te 2 lata jakie z nią jestem, straciła do mnie szacunek. Kiedy dziewczyna płacze, jest ok, ale nie odwrotnie.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 12 sie 2006, 00:33

marekkkkk pisze:Był to największy błąd jaki popełniłem przez te 2 lata jakie z nią jestem, straciła do mnie szacunek.
Raczej nigdy Cie nie szanowala :] Albo po prostu nie znala tak naprawde...
Awatar użytkownika
..::WdOwA::..
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 244
Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
Skąd: Stąd:D
Płeć:

Postautor: ..::WdOwA::.. » 14 sie 2006, 00:20

marekkkkk pisze:Kiedy dziewczyna płacze, jest ok, ale nie odwrotnie.

To dopiero bzdura! Facet tez człowiek, tez ma chwile słabosci i tez ma prawo do łez...
Awatar użytkownika
mlody85
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 16 sie 2006, 14:11
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: mlody85 » 16 sie 2006, 16:29

Uwazam ze kazdy ma prawo płakać, niewazne czy to facet czy kobieta, jesli czuje ze musi to lepiej zeby tak zrobil/a zamiast tlumic tego w sobie.
"If U can't find something 2 live 4,
Then U best find something 2 Die 4..."
AlfaRomeo1939
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 192
Rejestracja: 09 lis 2005, 21:33
Skąd: Kase Brać ??
Płeć:

Postautor: AlfaRomeo1939 » 16 sie 2006, 17:27

Każdy ma prawo popłakusiać ostatnio zdażyło mi się to na meczu POLSKI z Niemcami (bramka pod końec <wsciekly>) gdy się jest z kobietą też należy łezke uronić mi to się nie zdażyło nigdy chyba że jak byłem mały i przy mamie <aniolek>
Co by się nie działo głowa do góry !
Awatar użytkownika
Cynik
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 12 lip 2006, 21:43
Skąd: Festung Breslau
Płeć:

Postautor: Cynik » 16 sie 2006, 19:03

Płakać na meczu, bo drużyna przegrała? To już totalne wariactwo!!
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 16 sie 2006, 19:13

Cynik pisze:Płakać na meczu, bo drużyna przegrała? To już totalne wariactwo!!


Jak ktos kocha pilke, to niech se placze. Ja tam za naszych bym nie plakal.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 16 sie 2006, 20:29

marekkkkk pisze:Też płakałem przy swojej dziewczynie i to dużo, kiedy między nami było źle. Robiłem to o wiele częsciej niż ona. Był to największy błąd jaki popełniłem przez te 2 lata jakie z nią jestem, straciła do mnie szacunek.

ja bym sie powaznie zastanowiła czy byc z beksa, nie raczej z płaczkiem bym nie chciała byc
a jak okazuje brak szacunku i czy jestes pewny, ze to przez to, że sie mazałes czesciej niz ona
Awatar użytkownika
marekkkkk
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 131
Rejestracja: 17 sty 2006, 23:34
Skąd: W-Wa
Płeć:

Postautor: marekkkkk » 19 sie 2006, 22:52

Dzindzer pisze:ja bym sie powaznie zastanowiła czy byc z beksa, nie raczej z płaczkiem bym nie chciała byc
a jak okazuje brak szacunku i czy jestes pewny, ze to przez to, że sie mazałes czesciej niz ona


Cóż, byłem głupi i tyle. Płakałem, bo międzu nami było źle i nie potrafiłem sobie z tym poradzić, a że traktowałem ją jak moje oczko w głowie, moją księżniczkę, to pogrązyło mnie to jeszcze bardziej, bo ona robiła co jej sie podobało, nie zwracając uwagi na mnie, a ja trwałem przy niej.

Macie racje, facet musi być facetem, bez względu na to jakiego doła by się nie miało nie można tego pokazywać, nie można okazywac słabości jednocześnie będąc podporą dla drugiej osoby. Chciał nie chciał, całego JA pokazać nie można.
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 20 sie 2006, 06:26

Placz to nie jest nic zlego, to po prostu sposob rozladowania emocji. Lepiej zeby sobie facet poplakal niz jakby mial pierxxlnac piescia w mur, bo takich tez znam ;].

Moj facet plakal przy mnie 2 razy, pamietam oba, powody byly powazne. Niczego mu to nie ujelo, wrecz przeciwnie.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 380 gości