Ale... niczego nie można być pewnym, to juz wiem.
"Ręka na pulsie" musi być!!!
Tak, tak. Przydaje się czasem "potrząśnięcie". Też już to wiem.
Moderator: modTeam
krzys pisze:MASZ CHŁOPIE 21 LAT WIEC NIE OBRAZAJ MNIE , ANI INNYCH zdrady sie zdazaja io zdazać beda ale jak sie dwoje ludzi kłóci brutalnie przy dzieciach to jest problem bedziesz miał lat wiecej mozesz ze mna dyskutować i jak,bedziesz miał dzieci , teraz przykro powiedzieć - milcz! (zarcik)
Wiem że o wszystko w dzisiejszym świecie trzeba twrado wlaczyć, ale żeby i zabiegać o miłość inaczej niż własną czułością i dobrocią - eeech do d... z takim życiem.
Damian pisze:krzys pisze:MASZ CHŁOPIE 21 LAT WIEC NIE OBRAZAJ MNIE , ANI INNYCH zdrady sie zdazaja io zdazać beda ale jak sie dwoje ludzi kłóci brutalnie przy dzieciach to jest problem bedziesz miał lat wiecej mozesz ze mna dyskutować i jak,bedziesz miał dzieci , teraz przykro powiedzieć - milcz! (zarcik)
Nie muszę mieć własnych dzieci, żeby widzieć, jak cierpią ci, co byli zdradzani. Kiedyś myślałem, że problem nie dotyczy najbliższego otoczenia. Ale świat idzie do przodu... zdrada jest teraz modna. W ciągu ostatniego roku w moim otoczeniu (ludzie, których znam dosyć dobrze) trzy pary się rozwiodły. Wszystkie... z powodu zdrady jednego z partnerów. To chyba świadczy o tym, że wiele jest ludzi, którzy obok zdrady nie przechodzą tak obojętnie, jak Ty. Dwie z tych trzech par miały dzieci. Jakoś to przeżyły, zostały z matkami. A ojciec... poszedł do kochanicy.
Tak więc nie pisz ogólnie i poradnikowo, co ludzie powinni robić. Bo wątpię, czy zdradzana osoba potrafi jeszcze udawać cudownie przed dziećmi, jaki to tatuś jest kochany... i wraca nad ranem. Po prostu - zdrada jest zdradą i dzieci powinny wiedzieć, co to jest.
Ty jesteś przygotowany na zdradę i wiesz, że mógłbyś być dalej w takim związku. Ale inni nie chcą być z kimś, kto ich oszukał w taki sposób. Bo zdrada to chyba najpodlejsza rzecz, jakiej można się dopuścić względem partnera.
Jak na razie tak trafiłem i jest super. Jako niepoprawny optymista wierzę, że tak będzie nadal.
krzys pisze:Piszesz tak jak bymm popierał zdrade , a tak nie jest , ale ....? no własnie w zyciu róznie bywa a gdy sa dzieci najwazniejsze są one !
bo jesli ktos mnie kocha to jak mogl by mnie zdradzic? jesli zdradzil to najwyrazniej nie kochal tak bardzo...
Elspeth pisze:... bo jesli ktos mnie kocha to jak mogl by mnie zdradzic? jesli zdradzil to najwyrazniej nie kochal tak bardzo...
Elspeth pisze:... ja wiem ze nie wybaczyla bym zdrady..... po co ciagnac cos co jest juz spisane na straty? ...
fish pisze:Z tego wszystkiego żałuje tylko, że córka nie mieszka ze mną. Tak jest w naszym prawie, że w 99% dziecko zostaje z matką, nieważne czyja była wina.
lorenzen pisze:... tylko co potem pozostaje ?
Poczucie że miłość wcale nie była taka trwała, wielka i gorąca, że nie była czysta.
krzys pisze:Piszesz tak jak bymm popierał zdrade , a tak nie jest , ale ....? no własnie w zyciu róznie bywa a gdy sa dzieci najwazniejsze są one !
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Użytkownicy przeglądający to forum: BarbaraBix, Melodykix i 191 gości