pieszczotliwe nazwy dla kobiety/mezczyzny

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

selene
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 03 lip 2004, 13:09
Płeć:

Postautor: selene » 15 lip 2004, 12:54

przypomniało mi się określenie, które stosuję wręcz nagminnie
"drrrań"
ze specjalnie artykułowanym gorrrącym "r" :D:D:D
Awatar użytkownika
taka_jedna
Maniak
Maniak
Posty: 648
Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
Płeć:

Postautor: taka_jedna » 16 lip 2004, 14:58

albo "wrrrrrrredny mezczyzna" też z goracym "r" :) i jeszcze "moj kochanek" :)
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 17 lip 2004, 12:13

Ona na mnie woła "Myszowaty" :D
A jak ja na Nią nie napiszę bo to (chyba) oryginalne i tylko nasze i ktoś tam mógłby się skapnąć. ;)
Ale pięknie! :D
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 17 lip 2004, 15:22

Przypomniało mi się, że czasami nazywam mojego ukochanego: Tomcio paluch lub Tomcio paluszek.

On mnie nazywa standardowo: myszka, księżniczka, kotek, kocica, mała (choć tego określenia nie lubie), żabka, różyczka i jeszcze jedno określenie o którym nie wspomne bo nie pasowałoby tutaj :D.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
bouli1978
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 28 lip 2004, 11:18
Płeć:

Postautor: bouli1978 » 28 lip 2004, 12:50

a ja mówię dzyndzelku ale ona tego nie lubi :564:
Awatar użytkownika
gracja
Maniak
Maniak
Posty: 653
Rejestracja: 22 gru 2003, 00:22
Skąd: z lasu ;)
Płeć:

Postautor: gracja » 28 lip 2004, 16:37

Lorenzen- wiesz, zainspirowana piosenką Młynarskiego"jesteśmy na wczasach" użyłam określenia Pucio-Pucio


A on do Ciebie: "Panno Krysiu" :D
Tomasz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 156
Rejestracja: 28 gru 2003, 13:07
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Tomasz » 31 lip 2004, 12:22

Wszystko zależy od nastroju chwili i konwencji funkcjonowania związku.

Moją lubą ochrzciłem "Mysią-Pysią" lub "fiołeczkiem leśnym"czasami "kochaną Paskudką" lub po prostu "Paskudą" :)

Ps. Ostatnio dowiedzialem się, że jestem: "robaczkiem świętoindiańskim" :)
a tak najczęściej to jednak jestem "prosiaczkiem" :))

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 501 gości