Nie wiem co robić , i jak Robić :(

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Pawel 16
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 20 mar 2006, 10:44
Skąd: Z daleka
Płeć:

Nie wiem co robić , i jak Robić :(

Postautor: Pawel 16 » 20 mar 2006, 11:12

Witam , mam następujący problem : historia zaczeła sie tak , ciepły dzień ,lato słonko itd.. poznałem wspaniałą dziewczyne ,mądra ,ładna ,urocza itd.. było to puł roku temu. Odwaliło mi tak na jej punkcie że po 2 tygodniach znajomości powiedziałem jej że ją kocham. oczywiście jej odpowiedz chyba jest jasna ,brzmiała "nie" :( no ale cuż nie poddawałem sie. zaczełem knuć jakieś intrygi robić wywiady na jej tema , puzniej jak miała chłopaka to wywiady na jego temat , byłem bardzo zazdrosny , ciągle mówiłem jej że ją kocham , ale za karzdym razem odpowiedz była taka sama, często , tak w ogóle to nie mogliśmy sie razem dogadać , jak ją widziałem robiłęm sie czerwony i nie mogłem słowa z siebie wydusić , no i tak było przez 5 miesięcy , "nie" "nie" "nie" :(( , aż pewnego dnia dostałem od niej esa o treści "przemyślałam wszystko i jednak mi na tobie zależy" . Bardzo sie cieszyłem ,odrazu tego samego dnia wylądowałem u niej w szkole no i niby zaczeliśmy ze sobą chodzić , ale coś było nie tak , czułem to. Bałem sie ją pocałować , widziałem że ona raczej tego nie chce :( , no ale długo to nie trwało bo byliśmy ze sobą tylko 2 dni, na 3 dzień jak sie spotkaliśmy to powiedziała mi żę nie pasuje jej taki związek i to koniec :( i że chce narazie ograniczyć kontakt ze mną . załamałem sie , przecież było tak wspaniale a tu nagle to , no ale jakoś przeżyłem , nie widzieliśmy sie 3 tygodnie puzniej poprosiłem ją o spotkanie , spotkaliśmy sie nie było ąż tak żle , już jakoś wcale sie jej nie wstydziłem , no i spotykaliśmy sie czasami , ale żadko np. raz w tygodniu , możemy już ze sobą normalnie rozmawiać , na karzdy temat . powiedziała mi nawet na gg że jestem jej dobrym kumplem i że żebym sie zachowywał tak jak teraz to może by było inaczej . No i chyba to mnie skusiło wczoraj wieczorem wysłałem jej eso o treści "powiedz mi czy jestem zupełnie skreślony , nie moge już żyć marzeniami , chce wiedziec prawde" no i dostałem następująco odpowiedz "jeżeli pytasz o to czy będziemy razem to odpowiedz brzmi nie , nie pasujemy do siebie jako para" nie odpisałem nic, nie no :( smutno mi sie zrobiło , nie wiem jak mam sie zachowywać , wiem tylko że kocham ją i trudno będzie mi o niej zapomnieć :(( , pomyślałęm sobie że nie będe sie odzywał do niej przez jakiś czas , moze coś zrozumie , może zatęskni?? jak myślicie to dobry pomysł?? a może macie inny?? pomórzcie no i prosze nie piszcie daj se z nią spokuj , jeśli nie da sie już nic zrobić to wtedy będe wiedział żę to czas na to żeby zapomnieć. może ona jednak sie zakocha?? nie wiem dajcie mi jakieśpomysły , podpowiedzi itd.. teraz jesteśmy dobrymi kumplami , takrze jeszcze wieże ale czy warto?? szczegulnie o rady prosze dziewczyny, chłopcy też mile widziani :) POMOCY ! aha przepraszam za błędy jestem dyslektykiem :)
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 20 mar 2006, 11:27

Pawel 16 pisze:po 2 tygodniach znajomości powiedziałem jej że ją kocham
Pawel 16 pisze:byliśmy ze sobą tylko 2 dni,
Pawel 16 pisze:na 3 dzień jak sie spotkaliśmy to powiedziała mi żę nie pasuje jej taki związek
Pawel 16 pisze:przecież było tak wspaniale a tu nagle to

<hahaha> <hahaha>
Zachowywałes sie jak wariat, zadreczałes dziewczyne ciągłym kocham cie
dwa dni to dla was związek
było tak cudownie ?? dwa din a ty takie mocne słowa
I jakie nagle, ona od poczatku mówiła, że nie kocha, wiec nic nie było nagle
Ulitowała sie nad toba, ale ile mozna, widac max dwa dni z oszolomem to az nadto
Pawel 16 pisze:wiem tylko że kocham ją i trudno będzie mi o niej zapomnieć

a ja wiem wiele, miedzy innymi to, że jej nie kochasz
to zauroczenie, silne, bo w tym wieku takie własnie sa fascynacje
Pawel 16 pisze:a może macie inny??

tak ja mam, przestań meczyc to dziewcze, co jescze ma zrobic bys zrozumiał, ze nie chce twoich uczuc, że nie chce ciebie za partnera
Pawel 16 pisze:jeśli nie da sie już nic zrobić to wtedy będe wiedział żę to czas na to żeby zapomnieć.

nie da sie juz nic zrobic :]
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 20 mar 2006, 11:29

Jak bedzie chciala to sama sie do ciebie odezwie, a dam ci tez rade ze nie ma nic mniej atrakcyjnego dla kobiety jak facet wlazacy w d..e.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Dynaxx
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 109
Rejestracja: 02 lut 2006, 21:31
Skąd: dokąd? po co?
Płeć:

Postautor: Dynaxx » 20 mar 2006, 11:31

Pawel 16 pisze:aha przepraszam za błędy jestem dyslektykiem :)

taaa :D jak sie olewalo polski w podstawowce, to takie sa skutki ;)

zapomnij o niej... jezeli dala ci kilkukrotnie do zrozumienia ze nic z tego nie bedzie, "chodziliscie" przez te 3 dni :) i stwierdzila co nastepuje. tyle. koniec. przestan zyc zludzeniami.

Pawel 16 pisze:wiem tylko że kocham ją i trudno będzie mi o niej zapomnieć :((

bez scen rosze ;) masz 16 lat, przejdzie ci, a takie doswiadczenia sa jak najbardziej wskazane, jezeli potrafisz wyciagnac z nich sluszne wnioski. potrafisz ?! ;>
fantastically well and close to spectacular.
Pawel 16
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 20 mar 2006, 10:44
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Pawel 16 » 20 mar 2006, 11:33

skoro tak mślisz to powiedz mi dlaczego mnie nie olała , dlaczego dalej sie spotkamy i to sami a nie w towarzystwie przyjaciuł?? możę masz i racje że to zauroczenie , nie będe sie spierał bo nie jestem pewny ale wiem że coś tam do niej czuje, może masz i racje z tym żeby jej dać spokuj , chodzi mi tylko o to czy to możliwe że sie odezwie?? że coś będzie jeszcze, bo ja już sie nie będe ingerował, będe tylko czekał , nic więcej

[ Dodano: 2006-03-20, 11:35 ]
nie wiem czy potrafie , to sie okarze ...
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 20 mar 2006, 11:38

Może uwaza, że poza swoja psychoza na jej punkcie masz cos wiecej w sobie, moze widzi kumpla w tobie. a moze to niezdecydowane dziewcze.
Jednegop jestem pewne, że gdybys poczatku znajomości nie spartolił, to może byscie byli para. Słowo kocham cie ma wielka wage, nie mozna powiedziec pochopnie, po wszystko zepsujesz. Bądz jej kumplem. Moze kiedys cos bedzie ale nie teraz. Osaczasz ja.
Pawel 16
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 20 mar 2006, 10:44
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Pawel 16 » 20 mar 2006, 11:43

aha, dzięki cenna rada :) podobno od przyjażni do miłości nie daleko , myśle że jak narazie to jestem prawie przyjacielem , a jak myślisz, co ile moge sie spotykać z nią żeby nie czuła sie "osaczona"?
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 20 mar 2006, 11:47

Pawel 16 pisze:myśle że jak narazie to jestem prawie przyjacielem

kolejny bład, jestes prawie kumplem. Przyjaciel to ktos bliski, ktos kogo dobrze sie zna, wiele sie razem przeszło, to ktos wyjatkowy.
Pawel 16 pisze:a jak myślisz, co ile moge sie spotykać z nią żeby nie czuła sie "osaczona"?

od tego za ile wazniejsze jest po co. Wazniejsza jest forms spotkania. Zaczęła bym ostroznie, pamietaj nie wyjażdzaj ze swoimi do niej uczuciami.
Jesli nie umiesz zapanowac nad emocjami to lepiej bys nie widywał jej przez jakis czas, po co sie meczyc, po co dodatkowo meczyc kogos
Pawel 16
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 20 mar 2006, 10:44
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Pawel 16 » 20 mar 2006, 11:55

po 1 prześliśmy wiele razem , widywaliśmy sie prawie codziennie i tak bło conajmiej z 3 miesiąze :) umiem ukrywac swooje emocje , tylko jest taki motyw że ona mnie najzwyczajniej w świecie podpuszcza, np .. pyta czy podoba mi sie jej czapka , jej włosy itd.. a ja wtedy nie wiem jak sie zachować
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 20 mar 2006, 12:06

Pawel 16 pisze:po 1 prześliśmy wiele razem , widywaliśmy sie prawie codziennie i tak bło conajmiej z 3 miesiąze

to nie jest wiele. Zacznij cenic słowa. Zacznij czuc wage tego kto kim jest. Ja kogos przyjacielem nazywam po latach, nie po 3 miesiacach. Jak możesz byc jej przyjacielem skoro tak mało ja znasz.
Pawel 16 pisze:a ja wtedy nie wiem jak sie zachować

powiedziec, ze sie podoba lub nie. Tyle.
TYo niezdecyfdowane dziewcze. Nie daj poznac, że cos czujesz, bo zacznie sie toba bawic na maxa
Pawel 16
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 20 mar 2006, 10:44
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Pawel 16 » 20 mar 2006, 12:10

wiesz co, pewnie znowu masz racje :) , ale zdaje mi sie że na wzalejem w jakiś tam sposób sie potrzebujemy dlatego napisałem żę jestem przyjacielem:), czemu tak jest , nie wiem :) dzięki za rade na pewno skorzystam. ja spadam narazie , BYŁBYM BARDZO WDZIĘCZNY GDYBY INNI TEŻ SIE WYPOWIEDZIELI NA TEN TEMAT :) Pzdr.
Awatar użytkownika
Dynaxx
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 109
Rejestracja: 02 lut 2006, 21:31
Skąd: dokąd? po co?
Płeć:

Postautor: Dynaxx » 20 mar 2006, 12:18

po 1 to wcale nie chodzi o ukrywanie emocji. po co grac, udawac kogos innego ?! wtedy dziewcze kocha nie tego prawdziwego mnie, tylko obraz, ktory jej stwarzam.

po 2 to to, ze przesliscie razem wiele (z twojego punktu widzenia), NIC nie znaczy. A codzienne widywanie to poroniony pomysł. Niedosyt. Znasz takie słowo ?! Musisz nauczyc sie, dawkowac siebie.
Gdy cos jest na wyciagniecie reki tracimy zainteresowanie tym. Kiedys myslalem ze moglbym sie żywic Wedlowskimi delicjami 24/h. Po 2 dniach sie pozygalem; jak sie nietrudno domyslec, juz nie lubie tych ciasteczek.

po 3 - dojdziesz do tego bo jestes mlody - jak panna cie pyta co sadzisz o jej nowej czapce, to lepiej powiedz "ona jest nowa ?!, wydawalo mi sie ze widzialem w niej wczoraj twoja siostre " i oczko obowiazkowo ;)
fantastically well and close to spectacular.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 20 mar 2006, 12:23

Dynaxx pisze:po 1 to wcale nie chodzi o ukrywanie emocji. po co grac, udawac kogos innego ?!

bo to sa nakrecone emocje. Niech je trzyma na wodzy. Słuchaj czy ty nigdy nie czułes więcej niz okazywałes ??
chce sie kumplowac to niech nie wyjezdza z kocham cie. Nie chodzi o udawanie kogos innego, ale nad panowanie nad soba, swoimi słowami, czynami.
Awatar użytkownika
Dynaxx
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 109
Rejestracja: 02 lut 2006, 21:31
Skąd: dokąd? po co?
Płeć:

Postautor: Dynaxx » 20 mar 2006, 12:53

Pawel 16 pisze:umiem ukrywac swooje emocje

tego sie czepilem - ukrywanie, a panowanie to IMHO cos zuupelnie innego.

Gdy sie cos ukrywa, ukrywa sie czesc siebie, wtedy to juz nie ja, lecz ten "obraz", ktory sie tworzy by przypodobac sie drugiej osobie, ale w koncu przychodzi taki moment, ze sie peka, wychodzi fora ze dwora i nagle okazuje sie ze mamy do czynienia z zupelnie inna osoba niz sadzilismy, wiec ukrywaniu czegokolwiek mowie NIE.

Panowanie nad emocjami to co innego - powstrzymanie sie od smiechu na widok rozjechanego psa "najulubieńszej" sasiadki etc. <diabel>
fantastically well and close to spectacular.
Pawel 16
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 20 mar 2006, 10:44
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Pawel 16 » 20 mar 2006, 13:36

Dynaxx pisze:
Pawel 16 pisze:umiem ukrywac swooje emocje

tego sie czepilem - ukrywanie, a panowanie to IMHO cos zuupelnie innego.

Umiem panować nad tym co chce powiedzieć o to mi chodzi , wcześniej nie umiałem, po prostu jak se pomyślałem "ale ona jest śliczna" to odrazu to mówiłem ,no ale teraz już nie mam tego kłopotu :)

[ Dodano: 2006-03-20, 13:38 ]
Może ktoś jeszcze rozwinie temat "CZEGO POTRZEBUJĄ DZIEWCZYNY" czego szukają w facetach/??? Bardzo bym prosił :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 mar 2006, 13:48

O moj boshe... Ja dziewczyna podziwiam bez kitu. Ja bym na CIebie policje wezwała a nie usiłowała Cię zniechęcić takich 3 dniowym byciem co niestety dało inny efekt. <boje_sie>

Czego chca dziewczyny?Róznie ale widac jak na dłoni z ona nie chce CIebie, od dawna ze jej nie odpowiadasz ze jestes namolny niedojrzały nie wiesz co to milosc czy chocby przyjazn naprzykaszasz sie i osaczasz zameczasz nie wiadomo po co slowa normalne do CIebie nie docieraja i w ogole. I powiem Ci tak. Tylko wariatce by sie takie zachowanie podobało <wazne>

Niestetyy za daleko w to poszedłeś żeby ona teraz jakoś to wymazała z głowy i spojrzała na CIebie inaczej.
I żadne tesknoty nie pomoga. Ona moze zatesknic ale tylko za swoim kumplem. A jak nie to se znajdzie innego i juz.
Pawel 16
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 20 mar 2006, 10:44
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Pawel 16 » 20 mar 2006, 14:03

ja p.... ja tu nie weszłem żeby ktoś mnie op.... , k... ludzie czy już was nie można o nic zapytać , jak masz jakieś kompleksy to nie próbuj leczyć ich na mnie , nie podoba mi sie to
nie znasz tej dziewczyny i nie możesz mówić że znajdzie se innego , to nie jest taki typ. a to co będzie lub czego nie będzie to sie jeszcze okarze , dalszy mój komentarz chyba jest zbędny ...



Zapomniałem dodać że ona jest wariatką <fuckoff>
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 mar 2006, 14:08

I kolejny mnie nie zrozumiał!
Każda dziewczyna znajdzie se w życiu nie jednego kumpla i mi jej znajomośc do takiego twierdzenia nie potrzebna!
Pytałes dałam Ci odpowiedź. Ona nie spojrzy na cIebie inaczej nie masz co się łudzić, bo od najgorszej strony zacząłes jej swoje uczucia pokazywac. Gdybyś zaczął inaczej byś pewnie z nia był wiec winić mozes ztylko siebie. Tak trudnoi to pojac?Ja nie mowie ze Ty jestes jakiś niedorobiony brzydal że ona Cie nie chce inaczej jako kolege. Ty po prostu źle zacząłes chciałaeś za wiele i sie spłoszyła.
Jesli CI naprawde bardzo zalezy mozesz zrobić tylko jedno. Dac jej i sobie czas urwac kontakt. A potem wrócic odmieniony adorowac ja a nie zasypywac "Kocham Cie. Bedziesz ze mna?". Bo w zmiane z dnia na dzień nikt normalny nie uwierzy i bedzie węszył podsep.

[ Dodano: 2006-03-20, 14:10 ]
I dla TRwojej wiadomości nie ma takowych kompleksów. Zyje sobie szczesliwie z ukochana osoba i nie mam problemów z płcia przeciwna w przeciwieństwie do CIebie.
I gdyby byla wariantka to by Ciebie chciała, ajak widac nie chce.

[ Dodano: 2006-03-20, 14:11 ]
Wiec nie obrazaj tej dziewczyny chociaż. :)
Pawel 16
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 20 mar 2006, 10:44
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Pawel 16 » 20 mar 2006, 14:11

rozumiem , na długo?? długo to musiało by trwać??

nie obrażam jej , i nikomu na to bym nie poozwolił , szanuje ją bo naprawde mi na niej zależy
sory że tak napisałem z tymi kompleksami , wkurzyłem sie ale już spoko :)
Ostatnio zmieniony 20 mar 2006, 14:14 przez Pawel 16, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 20 mar 2006, 14:12

Pawel 16,
Słoneczko, ależ można zapytać. Usiądź jeno spokojnie, weż kilka głębokich wdechów i ... i posłuchaj ...

Byliście razem, nazywaj to nawet największa miłością, szczęściem, którego już Ci nikt nie zabierze.. , ale nie licz na to, iż "Ona może jeszcze zrozumie", bo co ma rozumieć?
Dała Ci szansę, i tak dziw bierze, że jednak, ale szansa się nie udała - zatem bądźcie sobie kolegami. Nic nie stoi na przeszkodzie.
Ty zaś...
Uwolnij się od Niej, od myśli o Niej, i zacznij, hm, jakby to delikatnie powiedzieć, żyć własnym życiem. Gwarantuję Ci, że kiedy spojrzysz na to wszystko nie przez różowe okulary, będzie Ci tylko lżej. Jej pewnie też.
Daj sobie czas, Królewnie również. Bo inaczej przyjdzie smok i jak zionie ogniem, tak wszystko się w popiół zamieni.
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
Dynaxx
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 109
Rejestracja: 02 lut 2006, 21:31
Skąd: dokąd? po co?
Płeć:

Postautor: Dynaxx » 20 mar 2006, 14:12

Pawel 16 pisze:Zapomniałem dodać że ona jest wariatką <fuckoff>

rozumiem ze masz na mysli swoj obiekt westchnien <diabel> :D

Pawel 16 pisze:ja p.... ja tu nie weszłem żeby ktoś mnie op.... , k... ludzie czy już was nie można o nic zapytać

pytac mozesz ,ale widzisz, masz od poczatku zle zalozenie:
Pawel 16 pisze:pomyślałęm sobie że nie będe sie odzywał do niej przez jakiś czas , moze coś zrozumie , może zatęskni?? jak myślicie to dobry pomysł?? a może macie inny?? pomórzcie no i prosze nie piszcie daj se z nią spokuj

,ze my jakos cudownie ci pomozemy do niej dotrzec, a tym czasem wielkie rozczarowanie - wszyscy mowia ci zebys dal sobie z nia spokoj o_O
nic z tego, na podstawie moich doswiadczen i kumpli moge ci powiedziec ze nie masz szans.
Po 2 (slowinie: dwóch) dniach dala ci do zrozumienia ze jej nie kręcisz. Czego ty jeszcze chcesz?
Pawel 16 pisze:dalszy mój komentarz chyba jest zbędny ...

moj tym bardziej <aniolek>
fantastically well and close to spectacular.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 mar 2006, 14:15

Ta przerwa w kontakcie, tak?
Zalezy od czyników zewnetrznych i Twojej silnej woli.
Jeżeli bez żadnego zerowego kontaktu nawet w szkole to góra miesiąc mysle. Ale trzeba brac pod uwage ze moze chodzicie do jednej szkoly albo cos. Że i tak sie widujecie. No i to ze ona na pewno bedzie sie dobijac do Ciebie a Ty mimo wszystko powinenes trwac przy przerwie a jej tajemniczo mowic ze potrzebujesz po prostu troche czasu zeby poukładać sobie na spokojnie waszą relacje. No i nie mozesz sie od tak złamac i znów zaczac z tym "kocham Cie". Łapiesz o co mi chodzi?A potem wejście w wielkim stylu nowego czarujacego Pawełka. :)

[ Dodano: 2006-03-20, 14:15 ]
Dynaxx pisze:Po 2 (slowinie: dwóch) dniach dala ci do zrozumienia ze jej nie kręcisz.
NIe o to chodzi z tym zwiazkiem. Ona chciala go zniechecic.

[ Dodano: 2006-03-20, 14:18 ]
Koko jak mu tak piszesz to i tak nie dotrze bo on w tej chwili w innym swiecie jest.
Moim zdaniem lepiej zeby spróbował [i sie sparzyl albo nie] niz mial potem wyrzuty wobec siebie ze po prostu odpuscil a moze trzeba bylo cos wykombinowac.
Pawel 16
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 20 mar 2006, 10:44
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Pawel 16 » 20 mar 2006, 14:18

wiesz co jednak mi sie zdaje że zrobie tak jak poradził/a mi "moon" bardzo mi zależy i chciałbym z nią być , wiem że moge mieć inną dziewczyne, karzdy może , i nie jestem wpatrzony w nią jak w obrazek jak myślicie pewnie :) po prostu nigdy nie spotkałem tak wartościowej a zarazem fajnej i miłej dziewczyny ,pierwszy raz poczułem coś takiego :), wszystko :)


no ale dzięki za rade , wszystkie są cenne :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 mar 2006, 14:21

Pawel 16 pisze:poradził/a mi "moon"
Przyniku jest rózowy znaczek. Jestem kobieta! <wsciekly>
Pawel 16
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 20 mar 2006, 10:44
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Pawel 16 » 20 mar 2006, 14:22

niestety nie uczymy sie w tej samej szkole :) sprubuje , miesiąc może wytrzymam :) mam nadzieje że to coś pomoże

to już wiem , jestem tu nowy nie znam sie <banan>

Dobra ja narazie lece , Prosiłbym o wyrażanie swojej opini na ten temat "Szczeże" z gury dzięki będe wieczorkiem to przejże , pozdr. <browar> i jeszcze raz dzięki za pomoc :)
Ostatnio zmieniony 20 mar 2006, 14:26 przez Pawel 16, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dynaxx
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 109
Rejestracja: 02 lut 2006, 21:31
Skąd: dokąd? po co?
Płeć:

Postautor: Dynaxx » 20 mar 2006, 14:23

moon pisze:Pawel 16 napisał/a:
poradził/a mi "moon"
Przyniku jest rózowy znaczek. Jestem kobieta! <wsciekly>

ta zniewaga krwi wymaga <diabel>
fantastically well and close to spectacular.
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 20 mar 2006, 14:30

moon pisze:Koko jak mu tak piszesz to i tak nie dotrze bo on w tej chwili w innym swiecie jest

Eureka. W Jej świecie. Niech znajdzie własny. I kiedy będzie w stanie stwierdzić, że bez Niej to jednak nie to... niech uderza.
moon pisze:w wielkim stylu nowego czarujacego Pawełka.


Odpocznij, Pawełku. Najpierw odpocznij. :)
Wiem słowo jak krem

krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 mar 2006, 14:49

A przez miesiac Koko nie odpocznie?Co to tylko pozór ze ma sie zastanowic?Moz ebyc i tak ze dojdzie do wniosku ze to jest bez sensu i koniec.
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 20 mar 2006, 14:56

Niech będzie, że i dwa miesiące. Nawet 6.
I jaki pozór? Ja Go gorąco zachęcam (:) ) do znalezienia własnego "świata" i uwolnienia się od Królewny.
Może dojśc do takiego wniosku, tzn. oby doszedł, bo zdaje mnie się, że takowy już .. już dawno powinien zostać wysunięty.
Moon, ale o sso chodzi. ;)
Wiem słowo jak krem

krem na zmarszczki w mojej głowie.
Pawel 16
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 20 mar 2006, 10:44
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Pawel 16 » 20 mar 2006, 18:27

No raczej nie powiem "koniec" jeśli chodzi o takie sytuacje to mam dużo cierpliwości , no ale sie zobaczy :)

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 384 gości