Zdrada II

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

colie
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 25 mar 2004, 14:39
Skąd: w-w
Płeć:

Zdrada II

Postautor: colie » 25 mar 2004, 14:47

Witam

...jestem tu nowy, kto mnie oprowadzi :P

a teras poważnie

jestem/byłem z kobietą oststnie 3 lata....
przez ten czas poflirtowałem sobie z jedną koleżanką (w sposób dosłowny)

w tym czasie moja kobieta (w okresie gdy nam się układało gorzej) - wiadomo są lepsze i gorsze chwile - zrobile mały skok w bok .... przeżyłem - zdaża się. (jakiś koleś z internetu - bywa, sam tworze ten shit, jestem webmasterem ... i wiem jak to bywa, łatwość dostępu do informacji, lenistwo - takie czasy)

ostatnio, podczas romantycznego wieczoru umnie, dowiedział się iż w ubiegłym roku podczas długiego majowego weekend (qr.. prawie rok temu), byłem ze znajomymi w drawskim parku krajobrazowym, zdażyło jej się drugi raz.....
zabawne ... z kolegom (jej - żeby nie było) którego poźniej spotkałem pare razy, nawet mu raz czy dwa oddałem przysługe - staram się ludziom pomagać.

Pomóżcie mi co mam robić.
Nie wiem czy jestem zabardzo pobłażliwy, czy nie ....

i prawde mówiąc jestem w kropce , muszę zaś podjąć pewne decyzje w związku ze związkiem :P i tym co się stało

Serdecznie dziękuję za pomoc
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 25 mar 2004, 17:55

Najpierw musisz całą sytuacje z nia wyjasnić , porozmawiac , zmusic by opowiedziała sie na ten temat - co TY wiesz , bo nie zawsze to co sie dowiadujemy od osób trzecich to prawda !! Jezeli sie natomiast okaze , ze to wszystko prawda to musisz ją jednak zostawic , zanim Cie skrzywdzi znowu !Z tego co TYm piszez wynika jasno iż TY ją traktyujesz zupełnie inaczej nizli Ona Ciebie ! a tak byc nie powinno .Mozesz też ale to bardziej wredny sposób , odbic jej jak sie to mawia piłeczke , tzn. kozystać dalej z niej , ale juz szukać i spotykać sie np , z inna . Tylko co ta inna na to powie jesli sie okaze ze jest jak najbardziej w porządku !!??????? :)
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 26 mar 2004, 00:31

A ja mam takie pytanko do autora... Czytales inne posty i topici o zdradzie? Tam bylo naprawde wiele...
Awatar użytkownika
Dziki Wilk
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 201
Rejestracja: 01 sty 2004, 00:17
Płeć:

Postautor: Dziki Wilk » 26 mar 2004, 00:33

robi nam się na forum telenowela zdrada odcinek pierwszy zdrada odcinek drugi
eh.............. :570:
colie
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 25 mar 2004, 14:39
Skąd: w-w
Płeć:

Postautor: colie » 26 mar 2004, 11:49

Problem w tym, ze wiem to odniej..... a na moje pretensje dowiedziałęm się iż nie powinienem całej winy zrzucac na nią, bo w tym czasie się kluciliśmy, ja kończyłem studia, i sie z koleżankami z roku widywałem...... :) - taaa rozmawiałem.

Dziękuję za pomoc i szczere opinie
...o złym umiejscowieniu posta także

Obiecuje że to sie nie powtórzy
Sorry
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 26 mar 2004, 11:59

o złym umiejscowieniu posta także
Uwage o innych tego typu topicach dalem, bo moglyby Ci pomoc. Nam sie nie chce powtarzac co tam bylo, a Ty mozesz przeczytac :)
Awatar użytkownika
Lady
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 222
Rejestracja: 19 lut 2004, 03:56
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Lady » 26 mar 2004, 13:06

Nie wiem czy jestem zabardzo pobłażliwy, czy nie ....


Jezeli jestes pewny ze to prawda to chyba jestes..............
Kurde co co bedzie jak bedziesz musial znowu gdzies pojechac albo nadejda "gorsze dni" w waszym zwiazku?
Powtorka?
Ja bym sie na twoim miejscu sfrustrowala ma maxa, zdrada to paskudna rzecz, ja wybaczam ja tylko raz! Potem partner ma czas na refleksje, jezeli tak rani nas drugi raz to znaczy ze sra na nasze uczucia! A jak ktos kto "kocha' moze to robic?
Wniosek jest dla mnie prosty :565:
Awatar użytkownika
Sorecer
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 268
Rejestracja: 29 mar 2004, 22:06
Skąd: Konin
Płeć:

Postautor: Sorecer » 07 kwie 2004, 00:37

Oboje macie w tym trochę winy... Jedno więcej, drugie mniej... To troszke bez sensu... Ja zdrade kiedyś mogłem wybaczyć 2 razy, ale stwierdziłem, że to za dużo i teraz nie wybacze, chyba że dziewczyna bardzo mocno by się o to starała. To moge jej raz wybaczyć.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 07 kwie 2004, 14:00

Fakt, zdrade wybaczyc mozna, ale ta osoba musi sie naprawde mocno starac zeby zwiazek sie nie rozlecial. Zwykle przepraszam to o wiele za malo. Musi pokazac i udowodnic wielokrotnie ze kocha. A zdradzony... chce wybaczyc, by bylo jak dawniej, wiec nalezy dac mu ku temu powody i sie starac.
Awatar użytkownika
Sorecer
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 268
Rejestracja: 29 mar 2004, 22:06
Skąd: Konin
Płeć:

Postautor: Sorecer » 07 kwie 2004, 18:02

Dokładnie o to mi chodziło Maverick. Trzeba też pokazać, że niejako żałujemy tego co zrobiliśmy, o ile się naprawde żałuje.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: JerrySpolf i 311 gości