Mati, widzę, że znajomość się rozwija skoro już się w durexy zaopatrujesz

Wszystko

Andrew pisze:u syna było tak - profesor zrzuca prace z biurka , te co spadły sa zaliczane te co zostały na biurku - nie .

Czuć z kilometra, że to politechnika. U mnie też tak kiedyś było

Maverick pisze:Co w ogole mozna zrobic. Facet w sobote robi egzamin pisemny a we wtorek juz sa niby wyniki i zdaje 10% ludzi.

Według mnie nic. Często u mnie tak wyglądały wyniki na roku - tzw przesiew, z władzami się nie wygra, specyficzne środowisko.

Jaki zapał

Mati pisze:co by tu porobić

Iść spać!

Mati pisze:pewnie jakiś samiec Ci podpowiadał

Od czego ma się starszego brata
Jeszcze potrzebuję ochotnika, który mi to złoży, bo sama wolę nie ryzykować.

Mati pisze:no to nawet ładnie

Sama nie wymyślałam

Mati pisze:będziesz chciałą się upić z rozpaczy, wiesz gdzie mnie szukać

Zapamiętam sobie. Póki co w sobotę mam plan ze szczęścia.

w sumie brakuje dysku i karty dźwiękowaje. Dysk dobry mam a karta dźwiękowa będzie wbudowana, podobno przystępna. Nowej skrzyni nie potrzebuję. Części: płyta główna - Gigabyte GA-EP41-UD3L procesor - Intel Pentium Dual Core E5300 2.6 GHz BOX ram - Kingston HyperX DDR2 2GB 800MHz CL5 grafika - GeFor...

Przytulanka pisze:a my się będziemy widywać wyłącznie w weekendy

To nie jest koniec świata. Ja ze swoim też widzę się tylko w piątek, sobotę i niedzielę.

Przytulanka pisze:nigdy nie chciałam iść na studia zaoczne ale zrobiłam to dla chłopaka

Nie wolno rezygnować z własnych marzeń. Z chłopakiem możesz się rozstać, a tej decyzji możesz żałować do końca życia. Na szczęście nie jest jeszcze za późno.

Przytulanka pisze:dla niego kompromisem jest zostanie na studiach zaocznych, byśmy mogli się co dzień widzieć

Ale to byłby tylko kompromis z Twojej strony. A on to co?

Przytulanka pisze:że myślę tylko o sobie a w mojej wizji nie ma nas tylko "ja"

Tylko, że to on myśli tylko o sobie
Chłopak nie jest wart zachodu, nie może cię szantażować. Jeśli od Ciebie odejdzie to nie masz czego żałować.

Imperator pisze:Normalka. Ale pojutrze już będzie lepiej.

W piątek

Mati pisze:nie lepiej było kupic nową skrzynkę?

W sensie złożony komp? Nie.

Mati pisze:ile dałaś za to wszystko?

946 zł

Mati pisze:zakwaterowanie oni gwarantują...w górach...czego chcieć więcej?

Całkiem fajnie

Ale jestem zmasakrowana po pierwszym dniu pracy

Mati pisze:a co kupiłaś?

Płytę główną, procek, grafikę i ram Już od dawna nosiłam się z tym zamiarem, bo na moim złomie nie da się już nic robić. Ostatnio padła mi karta dźwiękowa, więc dosyć tego!

Mati pisze:i czemu Joasiu taka przestraszona na myśl o moim sąsiedztwie do krakowa?

No nie wiem, podziwiam poświęcenie

Dzindzer pisze:Joasia również gratuluję

Ale wy kochani jesteście
Już mnie poniosło i zamówiłam sobie części do komputera... Kiedy ta wypłata?!

Mijka pisze:Zazdroszczę Ci! I gratuluje oczywiście

Mati pisze:bo jak bym dostał tą robotę to miałbym blisko

Ile masz do Krakowa?

SaliMali pisze:Taboo może przez samo opakowanie już wydaję się troszkę lepsze

I Majdan je reklamuje!
Ja tylko Durex Classic używam ale tak te Elite chwalicie, że muszę wypróbować.

[quote="Mijka":censored]ateistka dostaje np. medalik na łańcuszku[/quote:censored]Jak najbardziej się zgadzam. W takim wypadku to niewiadomo jak się zachować.

Wiadomo, że można zgasić światło i zrobić sobie ciemnicę w domu, kupić tv 52 cale albo projektor i kino domowe. Mamy wtedy dźwięk 5-kanałowy i niezły obraz ale to tylko namiastka kina. Żeby to zrozumieć, trzeba kochać kino - nie budynek ale jego magię jak to już Dzin napisała.

Imperator pisze:No no Asia, gratulacje. Oby dobrze Ci się pracowało.

Dzięki

księżycówka pisze:Gratuluję Joasiu! O pracę gdzie chce się pracować, ma się realną możliwość rozwoju naprawdę nie tak łatwo.

Dziękuję
Właśnie tam jest ciekawa praca, fajna firma i super zespół.
Jutro zaczynam! Tylko to wstawanie rano...

Do tego śmierdziały mu stopy. Zdjął buty? <hahaha> Moją najgorszą "randkę" przeżyłam z kolegą z ogólniaka. Według mnie spotkaliśmy się, żeby tak sobie pogadać jak zwykli znajomi. Niestety on tkwił w przekonaniu, że jesteśmy na randce. Ciągle mnie komplementował, chciał dotknąć, a że ja by...

Kto uwaza inaczej niech mnie przekona Przekonać to nie przekonam :] Dla mnie te filmy są kultowe. Mogę oglądać je kolejny raz i chętnie obejrzę je znowu. Dlaczego chciałabym je zobaczyć w kinie - duży ekran, lepszy dźwięk niż w tv i wystarczy. Wiadomo, nie ma w filmach tego typu efektów specjalnych...

Najgorsze dla mnie były sytuacje, w których facet przynosił mi na randke jakiś prezent, prosił, żebym go przy nim rozpakowała, a jak to robiłam, to okazywało się, że to coś kompletnie nie w moim guście Wydaje mi się, że najważniejsze są intencje, a że nie trafił w gust to trudno. Poznałby Cię lepie...

Mati pisze:gratki Joasiu!

Dzindzer pisze:Super

Czeka mnie niezły zapierdziel przez najbliższe miesiące.
Ciężko będzie pogodzić to z pisaniem magisterki, ale trudno, dla takiej roboty warto się pomęczyć

Dostałam pracę
Teraz czekam na decyzję od kiedy zaczynam.

Mijka pisze:Obejrzałam na dużym ekranie Casablankę i Przeminęło z wiatrem

Zazdroszczę, też bym chciała

To, że ona jeszcze chce z Tobą rozmawiać to jakiś cud jest.

prandzioch pisze:co powinieniem robić, jak ocenić tą sytuację jak ją odzyskać

Powinieneś zostawić ją w spokoju. Wydaje Ci się tylko, że Ci na niej zależy.

Mati pisze:moi też

Jak byłam młodsza to też lubiłam stać z barierką między żebrami. Teraz wolę stanąć w takim miejscu, żeby nikt mnie nie szturchał, bo mnie to wpienia

Dzindzer pisze:Trzymam kciuki

Dzięki

Maverick pisze:Meska pewnosc siebie i konsekwencja.

Popieram ale zależy jaka dziewczyna. Jak ma cięty charakterek (jak ja np ) to ciężko może być.

Może dzisiaj się okaże czy dostanę pracę.
Byłam na rozmowie dzisiaj. Niby wszystko ok bo już byłam tam na praktykach i się im spodobałam ale jeszcze ostatecznej decyzji nie ma