również nie mam nic przeciwko ale cóż... nie widziałam facetów kochających się na żywo a w filmach zazwyczaj są przystojni, nieźle zbudowani - te sprawy przekładają się na mój odbiór. w sensie, że faceci ładni i to ma wpływ na ładność tego, co robią ;-) kiedyś byłam z kolegami na filmie almodovara g...

Ta teraźniejsza dziewczyna jeszcze nigdy Ciebie nie zraniła, nie zdradziła, kocha Ciebie. Przestań żyć przeszłością, zapomnij o byłej.
Jeśli nie jesteś w stanie tego zrobić, odpuść sobie obie - wszyscy troje będziecie mieli spokój.

madzix:) pisze:Pierwszy raz to słysze extraho, myślisz że bez grzywki byłoby mi ładniej;>

nie wiem, sądzę tylko, że na pierwszym zdjęciu - ale to może kwestia zdjęcia właśnie - grzywka jest za długa a buzia za krótka.

Jakoś lekarze zatrudnieni prywatnie nie narzekają.. jak sam zauważyłeś - prywatnie. Nasz system opieki zdrowotnej jest socjalistycznym reliktem.. zgadzam się. I lekarze wcale tak źle nie zarabiaja.. etat w szpitalu- dyżury, nocki, na każde zawołanie - 1200-1500 zł. kto normalnie pracujący 40h w tyg...

uwielbiam tę gazetę kiedyś koleżanka mi pokazała genialny artykuł o tym, jak koleś zadławił się krokietem i umarł, z czego połowę strony zajmowało zdjęcie krokieta nabitego na widelec

Co przegrają? Życie? na bank nie wygrają tej nerki :) ten program zwiększy szansę na przeżycie wszystkich biorących udział, gdyż z pewnością znajdą się ludzie, którzy ich wesprzą finansowo lub w jakiś inny sposób to może być jego jedynym plusem, mimo to jest on "ciekawym" sposobem na rozb...

na drugim rzeczywiście zdecydowanie lepiej

[ Dodano: 2007-05-29, 20:15 ]

madziorka.m pisze:Madziu fryzurka fajna, ale mnie sie wydaje, ze powinnas miec grzywke na bok, bo masz dosyc okrągłą buzię

eeee, ja bym powiedziała, ze krótką, nie okrągła i jeszcze ją skracasz grzywką.

przykry pomysł. najbardziej mi żal tych, którzy przegrają. nie dość, że przegrają życie to jeszcze ich tragedia ma być pożywką dla mas, ma napełniać kasę producentom etc.

przy każdej bezpośredniej propozycji ze strony przedstawicielki płci odmiennej byłbym wniebowzięty - czułbym się dowartościowany i zaszczycony. wątpię. wszystkie laski Ci się podobają? taka propozycja od kogoś, kto nie jest w naszym typie, kto nie pasuje nam pod jakimś względem, kto nie wysyła odpo...

moon pisze:Zostali nam tylko konowali co potrafia tylko protestowac, bo jak by umieli leczyc to by nie mieli po co drzec geby...

umieją leczyć a "drą gębę" właśnie dlatego, że mimo umiejętności, nie są odpowiednio wynagradzani.
i nie same konowały nam zostały.

ja nie wiem, co ludzie ostatnio mają, że szukają tak rozpaczliwie scenariuszy rozmów, podrywów etc. życie to nie film, nawet jeśli coś sobie ułożysz w głowie to nie zawsze wszystko pójdzie zgodnie z Twoim planem a nie ma nic gorszego, niż rozmowa z kimś, kto - sprawia wrażenie, że - odgrywa swoje ro...

pocałunki - okej, ale w mniejszej częstotliwości niż 2 na sekundę i trwające krócej niż 10 sekund ;-) trzymanie się za rękę - ok. przytulanie się - ok. ja przy scenach "zapuszczania ślimaka" czy też symulacji kopulacji na parkiecie czuję się nieswojo, niepotrzebnie, zbędnie, obco. nie raz ...

madziorka.m pisze:mnie oko Yas sie podobalo, ale oko a nie jako avatar

tak, racja.

madziorka.m pisze:ja dla siebie nic nie moge znalezc

konia?

Cieszę się, że Yas zmieniła ava, to oko, mimo że jej, nie było wystarczająco wyraziste.
Pegaz widzę, ze też zmienia - i dobrze.

Zdarzyło Ci się przestać sypiać z kimś, z kim byłaś i z kim wcześniej normalnie sypiałaś, na dłużej niż 7 miesięcy...!? nie ale oni uprawiali seks dopiero raz, w dodatku ten raz sprawił ból autorce. może te doświadczenia wpłynęły na jego stosunek do stosunków ;-) - teraz nalezałoby to naprawić. tan...

nigdy nie zapytał mnie czy chcę być z nim (po prostu jakoś tak samo wyszło że zaczęliśmy w którymś momencie za rękę chodzić) eeee no, a wolałabyś żeby pytał: "czy mogę ciebie wziąć za rękę?", "czy mogę ciebie pocałować?", "czy mogę ciebie objąć?", "czy mogę wsunąć...

elgi , niby pogodziłeś się z tym, co masz a z drugiej strony mam wrażenie, że w tym, co piszesz, jest dużo goryczy i smutku. albo odpuść sobie zupełnie kobiety, przecież spełniasz się w tylu innych dziedzinach, albo szukaj dalej - co Ci szkodzi? Na "inne sposoby" żadna kobieta nie narzeka...

Oszukujesz się. 7 miesięcy bez sexu mówi samo za siebie. jestem w związku i bez seksu dłużej, więc to o niczym nie świadczy. autorka musi pozwolić się swojemu facetowi wypowiedzieć, jak coś powie to wtedy będziemy mogli to interpretować bo na razie rozmawiamy właściwie o niczym, nie mamy na czym si...

Jak można porównywać seks z osobą, którą kochasz z jakimiś wynaturzeniami? popraw mnie, jeśli się mylę, ale czy Twoje pierwsze przygody z seksem nie odbywały się właśnie bez miłości (maturzystka?)? i czy nawet nie zacząłeś tutaj pisać, że wielkie uczucie do seksu nie jest potrzebne? ośmielę się naw...

Dla mnie to nie jest śmieszne :( Jak by ktoś za mną chodził i do czegoś namawiał, to też bym się w końcu zgodziła, żeby mieć spokój. to po co namawiałaś? trzeba było najpierw pogadać, wszystko wyjaśnić a dopiero potem uprawiać seks. myślę, że aż tak całkiem obojętnie do tego nie podszedł, pewnie z ...

Co w tym jest normalnego że ona bawi się w takich godzinach bez faceta? ja nie widzę w bawieniu się bez faceta /skoro nie ma nawet możliwości bawienia się z nim/ nic złego. jeśli tylko of korz podczas tego bawienia się nie wyrywa innych, nie klei się czy nie flirtuje. a sama zabawa? co w tym zdrożn...

jeśli byś mu się podobała, to by coś zrobił a miał okazje: gg, spotkania na żywo, imprezy w jego mieście.
czy ma dziewczynę czy nie to mało istotne, spróbuj o nim zapomnieć.

lubi się zabawić, cieszy ją, że się innym podoba, że są nią zainteresowani. sprawia jej przyjemność flirt i sądzę, że na tym naprawdę się skończy. tylko nie wiadomo jak będzie następnym razem, bo może trafi na takiego, co tak łatwo spławić się nie da, co zakręci jej mocniej w głowie? pewnie rzeczywi...

lollirot pisze:extraho napisał/a:
trzeba znać pewien umiar, ja mam na studiach parę, która siedzi sobie na kolanach podczas zajęć, potrafi "miziać się", całować, przytulać na zajęciach w prosektorium...

to prawdziwe i nie śmieszne a tragiczne ;-)

deep pisze:miłość na odległość ma nikłe szanse na przetrwanie, przynajmniej w moim związku, gdzie dziewczyna lubi sobie pobalować ze znajomymi do 6 rano.

samo balowanie do 6 rano chyba nie jest problemem i powodem do zazdrości?

tak, też się zgadzam z tym, co aguleck 24, shaman, napisaliście. nie pomyślałam o tym.
myślę, tak reasumując, że wszystkie chwyty dozwolone, jeśli tylko obydwie osoby się na nie zgadzają.

MaSiA pisze:by okazywanie uczuć nie przerodziło się w porno-show.

tak, dokładnie. no i trzeba znać pewien umiar, ja mam na studiach parę, która siedzi sobie na kolanach podczas zajęć, potrafi "miziać się", całować, przytulać na zajęciach w prosektorium...

jeśli całej trójce to odpowiadało, nikt nie został zmuszony ;-) to okej. i miałaby jeszcze plusa za to, że jest "inna" i że nie wstydzi się o tym mówić.

shaman pisze:Dla Ciebie to byłby nóż w brzuch.

tak, w tym przypadku tak. bo jedna strona się angażuje, druga nie.

najważniejsze, żebyś Ty wiedział a nie cały świat. nie wszyscy lubią sie afiszować, a z tymi opisami to tylko dobrze o niej świadczy - ja bardzo nie lubię tego typu rzeczy. i jeszcze te "KC" i inne dziwne skróty.
musisz to zaakceptować.