chyba macie racje.. postaram się to zmienić..

Tylko właśnie ja nie użalam się nad sobą. Nigdy nie mówię o tym na głos. To jest moje zdanie i tyle.

no spoko:P ja mam inne zdanie na ten temat więc się już nie wypowiadam:P

to może mi wytłumaczysz na czym polega różnica??:D

źle:P jest jakaś różnica między żoną a dziewczyną? chyba tylko papierek, więc nie rozumiem dlaczego traktujesz to oddzielnie

Tylko że ja mam niską samoocenę, i nie sądzę że będzie ktoś lepszy.. Wiem że faceci się za mną nie oglądają i takie tam...


A nie mam go za co znienawidzić:)

Są różni ludzie.. Ja nie umiem być z kimś kogo nie kocham.

Poza tym autorka chciała rady kogoś doświadczonego, więc na swoim doświadczeniu dałam radę. Jak nie będzie tego uważała za słuszne to tego nie wykorzysta. A rada: "głowa do góry" raczej jej w niczym nie pomogła..

wiem że lepiej teraz niż później... tylko ja nie chce.. Nie chcę Go stracić.. Muszę sobie poradzić. Chcę żebym zaczęła być dla niego najważniejsza, żeby zaczął mnie rozumieć.. On ma bardzo ciężki charakter..

Po 2 latach zdradził mnie. Musiałam sobie poradzić.

Myślisz że 2 lata byłabym z kimś kogo nie kocham?

A może da? Może on myśli że skaczę koło niego jak piesek. Niech poczuje że coś jest nie tak.. Poczekam. Jak nie napisze to ja to zrobię.

Ja tak właśnie zrobiłam. I ze znalezieniem nowego nie chodziło mi o zastępstwo tylko następną osobę która stanie się ważna.. Kiedy jest ktoś ważniejszy zapomina się o kimś kto Cię zranił.. Ja przeszłam przez coś takiego.. Teraz jestem z innym facetem i zapomniałam kompletnie o tamtym. [ Dodano : 201...

Właśnie to jest moja wada z którą nie zawsze sobie radzę.. Narzucanie się.. Dziś nie pisałam do niego cały dzień.. On też nie pisze.. Jakoś nie umiem się powstrzymać żeby nie napisać pierwsza.. Ale poczekam... Aż pójdę spać..

Na początek wyrzuć wszystko co masz w domu związane z nim: zdjęcia, prezenty czy coś.. Znajdź powód (nawet to bezpodstawne zerwanie) dla którego znienawidzisz go do końca.. Nie myśl o dobrych chwilach z nim spędzonych.. Łatwiej będzie Ci zapomnieć. Na pewno stać Cię na kogoś lepszego, i wykorzystaj ...

No tak, rozmowa nie pomaga, bo mnie zbywa.. Może naprawdę się narzucam, ale boję się że jak przestane pisać pierwsza itd. to on nie napisze albo oskarży mnie o coś np. że mi nie zależy.. ale trudno, tak zrobię..

Witam. Jestem z chłopakiem rok. Zawsze świetnie się dogadywaliśmy, bez względu na jego ciężki charakter. Dziennie mówił mi że mnie kocha i w ogóle ile dla niego znaczę. od miesiąca jest tak że np. piszę mu sms: "Dobranoc;* kocham Cię;*" a on "no dobranoc" i w ogóle zawsze na moje...

poturbować faceta:D a jej powiedzieć że koniec i wyjść:D

pieszczoty - 2 miesiące
sex - potem

raczej nie:P ale "jesteś cudowna" czy coś można powiedzieć

zajdź w ciąże nie no żartuje;P jak nie bierzesz tabletek to ciężko.. nie sądze żeby dało rade opóźnić..

Miałam to samo. Idź na badania krwi, i wszystko wyjdzie.
ja poszłam miałam za mało hemoglobiny - anemia taka słaba. brałam Hemofer na to i polepszyło się:)

najważniejsze żebyś nie ruszył papierosa.. bo to już lipa będzie.. rób coś cały czas to będzie Ci łatwiej o tym nie myśleć. Ja nie paliłam 2 miesiące. Na imprezie do piwa chciałam posmakować.. i pale znowu;/ z tym nie ma żartów. Trzeba rzucać raz a porządnie.
Powodzenia:)

przerwa z tym nie ma nic wspólnego:)

myśle że nie pożyczać. w swojej obronie powiedz, że nie będziesz tolerować niszczenia swoich rzeczy. Pożyczałaś i dalej byś to robiła gdyby nie zniszczenia.
Pozdrawiam;)

zdecydowanie nie. Dziecku to nic nie daje. Poboli i przestanie. A to nie jest żaden sposób. Dajmy taki przykład: Twoje dziecko bije dzieci w piaskownicy. Przychodzisz i dostaje w tyłek?? To chyba żaden przykład że tak się nie robi... Lepiej powiedzieć "jeżeli zrobisz tak jeszcze raz, będziemy t...

ja jak byłam mała to mówiłam "pipka";D

Tak. Rodzice są wzorem dla dziecka. Jeżeli np. tata bije mamę - córka będzie myślała że każdy facet po ślubie taki jest. Troche zły przykład, ale mniej więcej tak to już wygląda. [ Dodano : 2010-07-31, 20:43 ] a z Twoim partnerem to nie powinno mieć nic wspólnego, chyba że dla niego to się liczy jak...

u mnie moja mama była przeciwna żebym miała chłopaka.. kiedy chciałam do niego jechać nie mogłam się ani minuty spóźnić w powrocie. Kiedy on przyjeżdżał, co chwile wchodziła do pokoju i takie tam.. Nie lubiała go. Ale ja zawsze robiłam to co chce i uświadamiałam ją że to jest moja sprawa i sama jest...