kobiety maja we lbie ubzdurane, ze im sie cos nalezy, naleza im sie przywileje. Tego czego nie lubie najbardziej, wrecz nienawidze, to roszczeniowe podejscie do zycia. Zeby cos miec trzeba na to zapracowac albo ukrasc, ale zeby ukrasc tez trzeba umiec to robic, wiec to tez pewnego rodzaju praca. br...

Zmroziła mnie ta notka o człowieku z Chorzowa, który zabił własne dziecko, psa i wyskoczył z okna z powodu kłopotów finansowych. Platformeskie cuda tuskoidiotów, banda censored uwłaszczona na krzywdzie ludzkiej w ciągu ostatnich 20 lat.

Imperator pisze:Nowe znajomości są jak najmilej widziane.

coś w tym w sumie jest. Zawsze może to być okazja do zrobienia jakiegoś dobrego interesu.

Nie lubię tłoku i niepotrzebnych znajomości

Andrew pisze:Bo Ty z kobietami gadac nie umiesz i to stad

a po cholerę mam z barmankami gadać? Towarzystwa mi brakuje? Podrywać ich nie chcę, strzępić języka bez próżnicy również nie zamierzam. Jaki w tym sens? Jaki cel? Logika?

mnie jakoś często censored barmanki (obcinając mnie dziwnie wzrokiem, np), czy in, a barmani nie. Nie wiem, czemu. Może dlatego, że nigdy nie strugałem komentarzy do nich, nie zagadywałem, nie uśmiechałem się jak głupi do sera, traktowałem czysto handlowo, biorąc co zamówiłem i nie zwracając na nic ...

Tak samo jest w zwiazku. Jezeli jest inaczej to mamy do czynienia z osoba, ktora wykorzystuje i z osoba, ktora jest wykorzystywana. To sa normalne ludzkie odruchy - nie dawac sie wykorzystywac i oczekiwac wzajemnosci. to nie jest żaden związek, a handlowy deal - ty mnie, ja tobie <diabel> <diabel> ...

Zaq pisze:Metro 2033.

Gra już jest. Ciekawe, jaka książka. Niezły jest "Samotność anioła zagłady" Szmidta. W ulubionych klimatach postapo

to, że facetów mniej się szmaci w taki sposób (zdecydowanie mniej) nie znaczy, że takich nie ma. I nie z ambicji "zaliczenia", a właśnie, dla realizacji określonego celu. Długofalowego.

z szefem nie pójdzie. Z szefową - zdziwiłbyś się, jakie to popularne

Może spotkałbyś pokrewną duszę chodzącą po knajpach, żeby się lansować, jak Ty swego czasu nie chodzę ostatnio po knajpach, nie mam czasu na bzdury. Nic dzięki temu nie zyskam, ani nie odpocznę, szkoda fatygi. Martwi mnie coś innego. Mój łysiejący łeb. Chociaż mówią, że głupia głowa nie łysieje <di...

Jasne, że są. Dla ameby. Co tylko wchłania i wydala.

normalnych, hombre, normalnych. Które mają coś pod kopułą i ich półkule mózgowe obsługują również inne operacje niż jeść, srać i rżnąć

censored, tu czasami jest jak na paraolimpiadzie albo w szkole specjalnej, gdzie nauczyciel godzinę sprawdza listę obecności. Powtórzę opornym, powoli i dużymi literami. Uważam, że szukanie w takich porypanych miejscach jak klub, gdzie bywają albo gówniary, głupsze od mebla, albo znudzono - zmaniero...

Chcę powiedzieć, że Błażej w takim miejscu nie znajdzie życiowej partnerki

Błażej Mądry człowiek jesteś, a takie pierdolniki wypisujesz. Nie znajdziesz w klubie kandydatki na życiową partnerkę. Znajdziesz w dziesiątkach innych miejsc

Blazej30 pisze:Piotruś ewidentnie traktuje kobiety jak przedmioty. i to kobiet nie zraża.

dalej wierzysz, że taki retard może istnieć naprawdę?

kajdanek, jeżeli już. Tych kajdanek.

kajdanków?! Polska język, trudna język?

Avatar - nudny, ciężki i niestrawny, podlany lewacką ideologią kloc. Guma do żucia dla oczu. Panie Cameron, pan żeś kiedyś Terminatora pierwszego i drugiego nakręcił, nie rozmieniaj się pan na drobne

Muszę Cię rozczarować, Mati Jestem normalny i chorych pragnień nie miewam

i gumowego tego, wiesz, by się postukać w głowę, dla otrzeźwienia

np. umyć się, albo się nie myć przez czas jakiś Tak, to na pewno urozmaici pożycie. Cóż, idiotyczne pytania wymagają idiotycznych odpowiedzi

Andrew pisze:Z dedykacją dla Teda

stare i z dłuuugą brodą

nic w Tobie ani w Twych postach niezwykłego nie widzę, niestety. Kolejna kalka poglądów z lansowanych przez Salon, nic poza tym.

Zwykły, zwykły. Każdy jest mniej czy bardziej zwykły, do cholery Nawet jeden z moich szefów, czy nurkuje na Malediwach czy ściga się terenówkami po Azji. Ale zanim zaczął to robić, kilkanaście lat zapierdalał po kilkanaście godzin dziennie. Chcesz niezwykłość - zarób najpierw na nią

Prawdę mówiąc, dziwię się :) Ktoś Ci powie, że jesteś nudny? Lej na to. Rób swoje :) Będziesz zmieniał swoje zainteresowania czy sposoby spędzania wolnego czasu, bo jakiejś idiotce to się nie podoba? Jej problem, niech spier.... i szuka wrażeń ze śmieciami, jeżeli jeszcze nie znormalniała. Inna spra...

cóż, lewactwo zawsze stanowiło front obrony przestępców. Widać to do dzisiejszego dnia, patrząc chociażby po pożytecznych durniach z helsińskich fundacji "praw człowieka" czy innych badziewi.

Dzindzer pisze:Uczenie za pomoca przemocy, ze przemoc jest zła, ciekawe

za późno, by uczyć takich śmieci. Śmieci trzeba utylizować. I dopóki ulice nie spłyną krwią takich popaprańców,nigdy nie będą się bali. Jedyne, czego się boją, to siła.

Chłosta, też mi coś. Po prostu powiesić, truchło zutylizować. Warte zapewnie tyle, ile wynosi jego wartość opałowa.